czwartek, 4 stycznia 2018

Co poprawia funkcje mózgu?

Pozwalam sobie tutaj wkleić newsletter dr Ryszarda Grzebyka, jako, że zachęcił do dzielenia się nim ze znajomymi :) Od kilku miesięcy jestem w posiadaniu jego 4 książek Rak to nie wyrok. Jest to ogromne kompendium wiedzy! Zachęcam do zapoznania się z tym artykułem jak i z osobą dr Grzebyka.Pozwalam sobie tutaj wkleić newsletter dr Ryszarda Grzebyka, jako, że zachęcił do dzielenia się nim ze znajomymi :) Od kilku miesięcy jestem w posiadaniu jego 4 książek Rak to nie wyrok. Jest to ogromne kompendium wiedzy! Zachęcam do zapoznania się z tym artykułem jak i z osobą dr Grzebyka.


Nasz mózg jest najgłówniejszą częścią układu nerwowego, więc bez wątpienia istotne jest, by pracował bez zarzutu. Jednocześnie bardzo niewiele substancji w sposób normalny przekracza barierę krew–mózg, a substancja, która jej nie przekroczy, nie może w zasadzie wpłynąć bezpośrednio na pracę mózgu.



Dziś chcę ci opowiedzieć o jednej substancji, która spełnia wszystkie powyższe wymagania – mało tego, jej zakres działania jest o wiele szerszy. Niestety na rynku dostępnych jest mnóstwo chemicznych podróbek, które ludzie połykają garściami, gdyż są o wiele tańsze niż te ze źródeł naturalnych – ale jednocześnie powodują całą gamę efektów ubocznych, o których dowiesz się dopiero po wielu latach. Ze względu na Twoje zdrowie lepiej, byś unikał tańszych odpowiedników z apteki.

Mowa o luteinie która ma kilka niewątpliwych zalet. Wpływa pozytywnie na mentalne funkcje mózgu, jest skuteczna zwłaszcza przy problemach z pamięcią, sprawdza się w zapobieganiu i kontroli nowotworów. Przeciwdziała uszkodzeniom wzroku i poprawia go, gdyż przekracza barierę krew–siatkówka.

Oko ma swój początek w mózgu i tkance nerwowej. Jest to delikatny narząd i pewnie z tego powodu bariera krew–siatkówka ma je chronić przed wtargnięciem grzybów czy bakterii. Oko ma ciągły kontakt z tym wszystkim, co znajduje się wokół nas, i w przeciwieństwie do reszty organizmu nie jest pokryte skórą, która by je zabezpieczała.

Karotenoidy są znane z tego, że dobrze wpływają na nasz wzrok oraz stymulują układ odpornościowy. Należy do nich właśnie luteina, która ma wszelkie właściwości karotenoidów. Osoby z wysokim poziomem luteiny nawet w mocno podeszłym wieku mają dobry wzrok, pamięć i dobrze się uczą. Jest to prawdopodobnie jedna z ważniejszych substancji biorących udział w naszym metabolizmie.

Dobrą wiadomością jest to, że w zasadzie nigdy nie jest za późno, by zacząć suplementację luteiną. Korzystnie też działa przy chorobie Alzheimera. Wyobraź sobie swojego bliskiego, który zaczyna tracić pamięć, a Ty, chcąc mu pomóc, jeździsz z nim po lekarzach bez większego efektu. Postępy choroby są coraz większe, a Ty jesteś coraz bardziej bezradny. I wyobraź sobie, że być może wystarczy tylko luteina, by całkiem lub w dużej mierze tej osobie pomóc – a przy okazji sobie.

Jeżeli domownik będzie miał lepsze samopoczucie i lepszą pamięć, to przecież i Tobie będzie się żyło lżej. Im więcej zastosujesz sensownych rzeczy pomagających w pracy mózgu, tym lepsze uzyskasz efekty.

 Ku lepszemu zdrowiu nas wszystkich.
Ryszard Grzebyk





P.S.
Zachęcam do dzielenia się powyższym artykułem i zapraszania znajomych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz