wtorek, 5 lutego 2019

Hemoroidy - Barbara Kazana



                                 
Cierpią wszyscy: prezesi i studenci, kierowcy luksusowych aut i rowerzyści, osoby otyłe i szczupłe, siedzące godzinami przed komputerem i uprawiające sport, menedżerowie, kobiety w ciąży, dziadkowie, a ostatnio nawet kilkuletnie dzieci...

Wbrew temu na co wskazują objawy, HEMOROIDY nie są wcale chorobą tego jednego miejsca.
Przyczyną jest niedostateczna elastyczność i wytrzymałość naczyń krwionośnych spowodowana chronicznym niedoborem witaminy C.
Tylko stały, właściwy poziom kwasu askorbinowego w organizmie zapewnia wytwarzanie kolagenu w odpowiedniej ilości i jakości.
Jako główne białko tkanki łącznej, odpowiada on m. in. za stabilność i elastyczność wszystkich tętnic i żył.
Naczynia krwionośne odbytu są narażone na zwiększony nacisk, zwłaszcza u osób cierpiących na przewlekłe zaparcia lub spędzających wiele godzin w pozycji siedzącej.
U kobiet hemoroidy ujawniają się po raz pierwszy zazwyczaj w czasie ciąży.
Do sprawy trzeba podejść holistycznie, czyli samo działanie objawowe, to za mało!
Sugeruję solidną 3 - miesięczną kurację terapeutycznymi dawkami witaminy C ( co najmniej 10 gramów dziennie w dawkach podzielonych ).
Jak to zrobić, pokazałam na moim kanale na YouTube w filmiku pt. "Jak zażywać witaminę C".
Jednocześnie warto przyjmować L- lizynę, L- prolinę, koenzym Q10 oraz witaminy A, D3, E i K2MK7.
Witamina C umożliwia syntezę kolagenu, dlatego taka kuracja sprawi, że Wasze naczynia krwionośne staną się elastyczne i wytrzymałe.
Ponieważ jednak krwawiące i wypadające hemoroidy potrafią odebrać radość życia, warto zastosować jednocześnie proste metody naturalne, które pomogą Wam szybko i skutecznie.

1) OLIWA CZOSNKOWA
50 gramów obranych i zmiażdżonych ząbków czosnku umieścić w szklanym słoiku i zalać 200 ml dobrej jakości oliwy z pierwszego tłoczenia. Naczynie osłonić od światła( owinąć czarną folią lub tkaniną) i pozostawić na 2 tygodnie w ciepłym miejscu. Wstrząsać kilka razy dziennie.
Następnie przecedzić płyn przez białą bawełnianą szmatkę, odcisnąć i do otrzymanej w ten sposób oliwy czosnkowej wcisnąć zawartość 5 kapsułek witaminy E ( po 200 mg Vit E w każdej kapsułce)
Codziennie wieczorem uformować ze zwykłej bawełnianej waty czopek odpowiedniej wielkości, nasączyć go oliwą czosnkową i włożyć do odbytu, gdzie powinien pozostawać przez całą noc. Warto założyć na noc bawełniane majtki, bo część oliwy może wypłynąć i zatłuścić łóżko.
Następnego dnia ten czopek zostanie wydalony z pierwszym wypróżnieniem. Postępować w ten sposób przez 7 kolejnych nocy.

2) Świeża niesolona słonina
Kupić nieduży kawałek słoniny o grubości około 1,5cm. Ostrym nożem wykroić z niej czopek wielkości własnego kciuka. Przed snem włożyć go do odbytu i postępować jak wyżej.
Ta kuracja też powinna trwać tydzień.

3) Olej dziurawcowy - prawdziwy olej dziurawcowy sporządza się w czerwcu ze świeżych kwiatów dziurawca. Ma piękną czerwoną barwę i charakterystyczny zapach. Ze względu na silne działanie gojące i przeciwzapalne jest stosowany do leczenia nawet zastarzałych i trudno gojących się ran.
Czopki z waty nasączonej olejem dziurawcowym stosujemy doodbytniczo przez 7 kolejnych nocy.
Mimo, że już po kilku dniach takiego postępowania poczujecie ogromną ulgę, proszę nie przerywać terapii. Znacznie łatwiej jest kontynuować niż zaczynać od początku!

Jeśli do tego dodacie codzienne 1 - minutowe nasiadówki w zimnej wodzie wykonane wieczorem przed snem, to całkowite wyleczenie będzie tylko kwestią czasu.
Proszę zadbać o to, żeby przed usiądnięciem gołym tyłkiem w miednicy z zimną wodą, Wasze ciało było dobrze rozgrzane. Nigdy nie róbcie tego zabiegu gdy jest Wam zimno, macie dreszcze, czy skłonność do chorób układu moczowego.
A zatem usiąść, policzyć powoli do 60, następnie wstać, wytrzeć się ogrzanym ręcznikiem, ubrać bawełnianą piżamę i iść spać.
Naczynia krwionośne w obrębie miednicy kurczą się wtedy i rozszerzają (natarcie ogrzanym ręcznikiem, ciepłe łóżko), poprawia się ukrwienie narządów wewnętrznych, rozchodzą się "zastoje".

MIESZANKA ŚNIADANIOWA
Płatki owsiane - 1 miseczka
Płatki jaglane - 1 miseczka
Otręby owsiane - 1 filiżanka
Siemię lniane mielone (zmielić samemu)- 1 filiżanka
Ziele skrzypu, Ziele krwawnika, Liść pokrzywy - (1:1:1, czyli wszystkiego po równo. Zmielić na proszek w młynku do kawy) - 2 łyżki stołowe mieszanki
Majeranek - 2 łyżeczki
Kminek (zmielone nasiona) - 2 łyżeczki
Wszystkie składniki wsypać do jednego naczynia, dobrze wymieszać, przełożyć do słoika, podpisać.
4 łyżki stołowe mieszanki zalać ciepłym mlekiem (prawdziwym od szczęśliwej krowy lub kozy!), a jeszcze lepiej kwaśnym, wymieszać, zostawić na 10 minut. Jeść codziennie na śniadanie dobrze przeżuwając.
Kto nie lubi lub nie toleruje mleka może zalać mieszankę śniadaniową ciepłą wodą lub naturalnym sokiem tłoczonym z jabłek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz