czwartek, 15 września 2016

Oliwa magnezowa jako świetne źródło magnezu i perspirant

Oliwa magnezowa to bardzo skuteczny sposób na uzupełnienie magnezu jak i jako nieszkodliwy antyperspirant (o ich szkodliwości niedługo będzie artykuł).  Wiadomo, że każdy z nas się poci mniej lub bardziej, i jest to naturalna i normalna rzecz! To czy czuć od nas bardziej czy mniej zależy głównie od metabolizmu i odporności. Ale o tym też będzie niebawem.

Najbardziej naturalną substancją antyseptyczną do stosowania pod pachami, nieszkodzącą naszemu zdrowiu, a nawet go poprawiającym, jest chlorek magnezu. Jego podwyższone stężenie trzyma w szachu florę bakteryjną i grzybiczą, która odpowiada za wydzielanie zapachu i toksyn. Dodatkowo, gdy chlorek magnezu znajdzie się na skórze okolic pachwowych, dzięki zwiększonej wilgotności tych okolic ulega stopniowemu wchłanianiu, zmniejszając niemal powszechny dziś deficyt magnezu w naszych organizmach.

Ponadto istotną korzyścią, czasem decydującym motywem stosowania oliwy magnezowej na okolice pachwowe, jest jej działanie usuwające nieprzyjemne zapachy. A zatem oliwa magnezowa w postaci aerozolu lub płynu to naturalny perspirant. Nie antyperspirant, bo nie utrudnia oddychania przez skórę, tylko perspirant, bo to oddychanie usprawnia, usuwając szkodliwe substancje i wydzielane przez skórę nieprzyjemne zapachy.
Wystarczy 2-3 psiknięcia pod każdą pachę i delikatne wmasowanie preparatu w skórę. Chlorek magnezu mając silne działanie antybakteryjne utrzyma świeżość przez cały dzień (testowane teraz, gdy mamy te ciepłe dni) nie dopuszczając do rozwoju bakterii odpowiedzialnych za przykre zapachy. Nie zatyka przy tym gruczołów potowych przez które nasz organizm oczyszcza się z toksyn. Pocić się jest czymś zgodnym z naturą.

Jak samemu sporządzić oliwę magnezową?

Przede wszystkim musimy mieć chlorek magnezu sześciowodny, który bez problemu kupimy w internecie. Chodzi o chlorek o czystości CzDA (czysty do analizy). Dodatkowo potrzebujemy też buteleczki z atomizerem (rozpylaczem) o pojemności 50 lub 100 ml oraz wodę (najlepiej destylowaną).
Żeby roztwór mógł się nazywać oliwą, potrzeba zachować proporcję, tak aby zawartość chlorku magnezu wynosiła min. 35%. W sprzedaży z reguły znajduje się właśnie taka oliwa.

Do 100 ml destylowanej wody wsypujemy 100 g chlorku magnezu. Mieszamy plastikową słomką lub drewnianym patyczkiem, aż chlorek się rozpuści i przelewamy do buteleczki z rozpylaczem. Koniec.
Ogromnej filozofii w tym nie ma. Prosty schemat z którym pewnie każdy sobie poradzi.

Moja oliwa magnezowa :)



Dr Jan Pokrywka o magnezie i oliwie magnezowej


Dodatkowe zastosowanie oliwy magnezowej

– skutecznie uzupełnia niedobory magnezu
– idealna do masażu
– usuwa opuchlizny
– usuwa stany zapalne np. mięśni, stawów, kręgosłupa
– rwa kulszowa
– usuwa objawy „niespokojnych nóg”
– haluksy (palec koślawy)
– bóle głowy
– bóle zatok
– eliminuje skurcze (wcierać w miejsce skurczu)
– usuwa nieprzyjemny zapach potu
– działa jako antyperspirant
– pomaga w artretyzmie
– leczy nowotwory np. guzy piersi
– usuwa tłuszczaki i włókniaki
– leczy łuszczyce (nie stosować na rany)
– zwiększa elastyczność stawów
– działa synergicznie w kuracjach z jodem.

Źródło: Na zdrowie!... dr J. Pokrywka, F. Żurakowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz