wtorek, 8 listopada 2016

Świetlówki a choroby


Parcie na całym świecie na stosowanie energooszczędnych świetlówek kompaktowych jest - jak się okazuje - jednym w powodów rozwoju raka skóry. Żarówki te są bowiem niedopracowane, bo przepuszczają toksyny i promieniowanie UVC i UVA powodujące raka skóry.
Wykazano (badacze z Uniwersytetu Stony Brook w stanie Nowy Jork), że żywe komórki przestały rosnąć pod wpływem tego oświetlenia oraz zmieniły swój kształt. Tym samym uzyskano dowód na to, że wytwarzane przez te żarówki promieniowanie UV uszkadza DNA. Ilość wytwarzanego przez nie promieniowania jest prawie taka sama jak na równiku w południe. Różnica jest taka, że promieniowanie słoneczne wysyła na Ziemię nie jedną czy dwie długości fali, ale około 1,5 tysiąca, a przechodząc przez atmosferę Ziemi, tracą one dużą część szkodliwych właściwości.
Mocne promieniowanie świetlówek nie pozostawia wątpliwości co do jego efektów. Na dodatek takie żarówki uwalniają rtęć, a w przypadku ich zbicia norma uznana za "bezpieczną" zostaje przekroczona 8-krotnie.





Dobrą alternatywą są żarówki LED-owe czy też nieenergooszczędne, ale dające fale o długości bardzo zbliżonej do światła słonecznego. Żarówki wytwarzające podobną długość fali słońce świetnie się sprawdzają na obszarach północnych, zwłaszcza w okresie jesieni, zimy i wiosny; wówczas dzięki nim podnosi się poziom witaminy D w organizmie i znika depresja.


Źródło:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz