czwartek, 3 listopada 2016

Chusteczki nawilżane - dlaczego ich nie używać

Oto powody, dla których nie powinniśmy ich używać, szczególnie u dzieci:
  • po otworzeniu opakowania stają się rozsadnikiem bakterii,
  • zawierają mnóstwo konserwantów i środków bakteriobójczych, które mogą powodować wysypki i uodparniać bakterie,
  • detergenty i perfumy mogą również podrażniać skórę, zwłaszcza gdy się ich nie zmywa,
  • wykonane są z tworzyw sztucznych, celulozy i włókna poliestrowego, więc nie ulegają biodegradacji, 
  • są mocno perfumowane, więc mogą wywołać skutki neurotoksyczne, takie jak ból głowy, rozdrażnienie, zaniki pamięci, zmiany nastroju, depresja,
  • chemikalia mogą być przenoszone na pożywienie w trakcie gotowania i spożywania.

Jakie z tego jest wyjście? Co w zamian?
  • Używaj mydła i wody.
  • Noś ze sobą wilgotną ściereczkę w worku foliowym, żeby przetrzeć dziecko na spacerze. 
  • Kup waciki bawełniane z organicznej bawełny i mocz je tylko w wodzie.
  • Zamiast jednorazowych chusteczek możemy stosować wielorazowe myjki - pocięte ściereczki z flaneli lub z antybakteryjnej tkaniny bambusowej, które zwilżamy pod ciepłą bieżącą wodą lub letnią wodą z termosu. Możemy też przechowywać je w szczelnie zamkniętym pojemniku z odrobiną wody i antybakteryjnych olejków eterycznych ( z drzewa herbacianego lub lawendy). Możemy je również stosować jako chusteczki do przemywania twarzy lub chusteczki do nosa. Pierzemy je i przechowujemy jak normalne ciuszki.
  • Zrób sama naturalne chusteczki nawilżające:

         Potrzebne nam będą:
         olejek lawendowy (5 kropli);
         olejek z drzewa herbacianego (5 kropli do jednego woreczka +10 kropli do drugiego);
         woda (300 ml);
         flanelki/pocięta pielucha;
        oliwa z oliwek/ olej słonecznikowy. (2 łyżki)
        soda oczyszczona/kuchenna (2 łyżki);
        2 worki zamykane strunowo (polecam nosić taki worek dla zabezpieczenia w dodatkowym, aby nie pękł) lub 2 plastikowe pojemniczki.

1. W misce mieszamy z wodą po 5 kropli olejku lawendowego i z drzewa herbacianego (oba mają właściwości antybakteryjne, łagodzące i leczące podrażnienia skóry) z oliwą z oliwek lub olejem. Namaczamy w roztworze flanelki, przekładamy je do worka/pojemnika i wlewamy POŁOWĘ naszej mikstury. To nimi będziemy myć pupcię. Będą jak chusteczki nawilżające.

2. Do pozostałej części  mieszaniny dodajemy 2 łyżki sody oczyszczonej i dodatkowo 10 kropel olejku z drzewa herbacianego (zniwelujemy zapach, a dodatkowo podwyższymy właściwości antybakteryjne preparatu), mieszamy i wlewamy do drugiego worka/pojemnika (to do niego będziemy wkładać zabrudzone flanelki). Co drugi dzień brudną zawartość pierzemy z pozostałymi rzeczami w pralce. Polecam włożyć wszystko do koszyczka na bieliznę, aby flanelki nie rozlazły się po całym praniu.
Zamiast worków można użyć zużytych pojemników na chusteczki nawilżające wielorazowe ;). - źródło.

Źródło: 
"Świadome zakupy, czyli co naprawdę kupujemy", Pat Thomas
"Poradnik dla zielonych rodziców", Reni Jusis, Magda Targosz 

Polecam również artykuły o chusteczkach na Dzieci są ważne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz