Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroby układu krążenia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroby układu krążenia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 lutego 2025

Glutation

 

💪Glutation to silny przeciwutleniacz chroniący komórki DNA przed zniszczeniem, wspomagający ich naprawę, wspomagający odporność oraz detoksykację wątroby i nerek, zwiększa produkcję energii na poziomie komórkowym.
👇Wskazania:
👉starzenie się organizmu
👉choroby układu krążenia (nadciśnienie, zawał serca, oksydacja cholesterolu)
👉przewlekłe, wywołane podeszłym wiekiem schorzenia (zaćma, zwyrodnienie plamki żółtej, zaburzenia słuchu, jaskra)
👉uzupełniająca terapia nowotworów,
👉mukowiscytoza
👉detoksykacja
👉choroby układu immunologicznego (HIV/AIDS, choroby autoimmunologiczne),
👉choroby wątroby (marskość, stłuszczenie, podwyższony poziom enzymów wątrobowych),
👉choroby płuc (POCHP, astma, zespół ostrej niewydolności oddechowej),
👉choroby neurodegeneracyjne (choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, pląsawica Huntingtona, stwardnienie zanikowe boczne, ataksja Friedriecha).
Do kupienia tu --> https://allegro.pl/uzytkownik/konskiezdrowie?string=l-glutation

wtorek, 14 marca 2023

Koenzym Q10 - jaka forma, jak wysycić organizm i z czym zażywać a z czym nie

Koenzym Q10 to bardzo silny antyoksydant. Większość koenzymu Q10 nasz organizm produkuje sam, ale jego produkcja z wiekiem maleje. Do 25 r.ż jego produkcja wzrasta, a później już tylko powoli spada. Szczególnie odczuwają to osoby po 50 r.ż. Produkcję mogą zakłócić też; przewlekłe choroby, zbyt intensywne ćwiczenia, niektóre leki (statyny). Obecnie uznany jest jako środek leczniczy takich chorób jak: przewlekła niewydolność serca, nadciśnienie, cukrzyca typu 2 i zaburzenia mitochondrialne. Poleca się go również osobom z wysoką homocysteiną.U osób z chorobami serca stwierdzono zdecydowanie niższy poziom CoQ10 niż u osób zdrowych. Sprawdza się w profilaktyce miażdżycowej. Koenzym Q10 pomaga uszczelnić śródbłonek, blokuje stres oksydacyjny, jest pomocny w obniżaniu ciśnienia krwi.



 Wysycenie

Aby terapia koenzymem Q10 była skuteczna, to należy najpierw wysycić organizm, a potem przejść na dawkę podtrzymującą. Zbyt niskie dawki będą mało albo prawie nic nieznaczące dla organizmu.
Wartość koenzymu Q10 we krwi powinna przekroczyć 0,25mg/l. To jest wartość graniczna, dopiero po której wykazuje on funkcję ochronną w naszym organizmie. Najlepiej, żeby poziom koenzymu osiągnęł 0,35 mg/l.
Koenzym tak samo, jak większość składników odżywczych wchłania się w jelicie cienkim. I to stąd jest przenoszony dalej do układu limfatycznego znajdującego się w obszarze jelit, a potem do krwi. Podczas transportu zostaje on związany z lipoproteiną LDL.
We krwi jego najwyższa wartość jest po ok. 6 - 8 godzinach od przyjęcia suplementu. Okres połowicznego rozpadu wynosi ok. 30 godzin.
Aby nastąpiło wysycenie organizmu to należy przyjąć od 3 do 5 mg koenzymu Q10 na kg masy ciała. Przyjmujemy taką dawkę przez 3 tygodnie. Dla osoby ważącej 70 kg będzie to od 210 do 350 mg. Jeśli wystąpił np. zawał, to spokojnie można wejść na dawkę 400, a nawet 600 mg. Po okresie 3 tygodni poziom koenzymu powinien wynieść ok. 0,25 mg/l. Potem można przejść na dawkę podtrzymującą 100 mg na dobę.
Bardzo podobnie stosuje się inne związki rozpuszczalne w tłuszczach. Kwasy omega-3 też należy przyjmować od dawki wysycającej, a potem zejść na dawkę podtrzymującą. 
 
 
Którą formę koenzymu Q10 wybrać?
 
Pora przejść do omówienia, którą formę wybrać. Znacznie tańszy ubichinon czy dużo droższy ubichinol?
Obecnie na rynku najtańszy koenzym Q10 pochodzi z Chin. Trochę droższy jest z Indii, ale najlepszy jest z USA i Japonii. W szczególności Japończycy świetnie opracowali proces produkcji ubichinolu. Wytwarzają oni naturalny i wolny od izomerów cis koenzym Q10.
W Polsce bez problemu znajdziemy japoński koenzym Q10 z firmy Kaneka. To jeden z najczystszych koenzymów dostępnych w sprzedaży. Kaneka sprzedaje go jako gotowy produkt, a firmy, które kupują, po prostu przepakowują go w swoje opakowania. Na opakowaniu podają tylko info, że to jest produkt Kaneki.
Dr Sinatra sprawdzał, która forma jest skuteczniejsza. Okazało się, że zarówno ubichinol, jak i ubichinon powodował wzrost stężenia koenzymu we krwi.
Jeśli potrzebujemy szybkiego uzupełnienia koenzymu to zdecydowanie lepiej będzie zastosować ubichinol. Wykazuje on lepszą reabsorpcje, dzięki czemu wystarczy mniejsza dawka.
W sprzedaży są produkty zawierają koenzym Q10 w proszku. Nie polecam, bo to marnowanie pieniędzy. W prawie wszystkich suplementach koenzym zawsze zawiera cząsteczki skupione w struktury, które przypominają kryształy. I to jest problem, bo nasz organizm nie radzi sobie z przyswajaniem tych kryształów.
Aby nasz organizm mógł przyswoić koenzym, to te kryształy muszą być całkowicie rozpuszczone. Aż do pojedynczych cząsteczek. Tylko w takiej formie będą one mogły przekroczyć przez błonę jelita.
Przyjmując koenzym formie proszku, prawie wcale nie będzie on przyswajalny. Kryształy koenzymu Q10 rozpuszczają się w temperaturze o 10 stopni niższej niż normalna temperatura organizmu.
Przyjęcie proszku z łyżeczką oleju też nic nie da. Przyswajalność wynosi niecałe 5%. Zadziała rozpuszczenie koenzymu Q10 w nośniku olejowym w odpowiednim procesie produkcyjnym. I są specjalistyczne firmy, które potrafią rozpuścić kryształy koenzymu, podgrzewając go w oleju i tak zamykając kapsułkę, aby struktura nie uległa zmianie.
Jak rozpoznać czy mamy do czynienia z ubichinonem, czy ubichinolem? Przeciąć kapsułkę. Ubichinon jest żółtawy, a ubichinol przezroczysty albo mleczno biały. Prościej się nie da.
Podsumowując: Wszystko, co dotyczy serca i układu krążenia, tyczy się również koenzymu Q10. I z suplementacją wcale nie musimy czekać do zawału.
Każda osoba mająca problemy typu: stwardnienie rozsiane, przewlekłe zapalenia oskrzeli, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, schorzenia stawów, choroby jelit, fibromialgia czy też przewlekłe zmęczenie — powinna się zastanowić nad suplementacją koenzymem Q10.
Przeciwskazania
Koenzym Q10 ma bardzo podobną budowę chemiczną do witaminy K1, dlatego zaleca się, aby nie zażywać go podczas przyjmowania leków na rozrzedzenie krwi tj. warfaryna i acenokumarol.
Jeśli ktoś stosuje lek na rozrzedzenie krwi, to powinien o każdej suplementacji poinformować lekarza. Lekarz powinien monitorować czasy protrombinowe u osób stosujących warfarynę i koenzym Q10.
Jest jedno badanie przeprowadzone na szczurach, które wykazało brak wpływu koenzymu Q10 na warfarynę. Co więcej, okazało się, że koenzym Q10 może zmniejszać lepkość płytek krwi. Czyli może działać synergicznie z warfarynę, o ile będzie taka potrzeba. Pamiętajmy, że w naturze jest cały arsenał środków rozrzedzających krew np. witamina E, witamina C, nattokinaza, lumbrokinaza, woda, kwasy omega 3 itd.
Betablokery hamują działanie enzymów, które są zależne od konezymu Q10. Inaczej mówiąc, betablokery zmniejszają ilość koenzymu Q10 w organizmie. Dlatego trzeba przyjmować go, jeśli ktoś przyjmuje tego typu leki.
Reakcje niepożądane praktycznie nie występują, a to, co zgłaszano to zmniejszenie apetytu, nudności, biegunka.

Domykając temat koenzymu Q10. Co go wzmacnia, a co osłabia?
Wzmacnia: selen
Koenzym Q10 należy zawsze przyjmować z min. 50 mcg selenu. Najlepszą formą dla osób z niewydolnością mięśnia sercowego oraz ogólnie w problemach z sercem i mięśniami będzie selenit.
Selenitu nie należy przyjmować z witaminą C. Selenometionię można, ale selenit nie.
Gdy koenzym Q10 połączy się z selenem, to aż o 54% zmniejsza się śmiertelność u osób starszych, na skutek chorób serca i naczyń krwionośnych.
Selen wspiera odzyskiwanie koenzymu Q10. Wspiera też grupę protein, które dbają o jakość kolagenu. W obrazowaniu rezonansem magnetycznym naukowcy zaobserwowali, że mięsień sercowy kurczy się z dużo większą łatwością u osób, które przyjmowały 200 mg koenzymu Q10 w połączeniu z 200 mcg selenu. To badanie trwało 5 lat. 
 
Osłabia: Witamina E
Producenci suplementów wielokrotnie dodają do produktów zawierających koenzym Q10, witaminę E. I powstaje pytanie, czy to ma sens? Otóż i tak i nie. Jeśli do suplementacji dołoży się witaminę E, to zwiększa się w wątrobie produkcja koenzymu Q10 o ok. 30%. I to jest super, ale jeśli przyjmujemy duże dawki witaminy E, a małe dawki witaminy C, to spora część koenzymu Q10 zostanie spożytkowana na odzyskanie witaminy E. A tego byśmy nie chcieli. Choć jest to znana zależność, to mało kto zwraca na nią uwagę. A już tym bardziej o tym informuje.
Producenci suplementów też mają to gdzieś. Byle więcej i przez to podnieść cenę. Zagrywki marketingowe są nader często stosowane, gdzie na etykiecie ładuje się wielki napis o użytym składniku, a w składzie jest go znikoma ilość.  Więc jak to ma działać? Pytanie retoryczne.
Witamina E jest bardzo ważna dla wątroby i dla serca. Pamiętajcie tylko, że nie należy przyjmować koenzymu Q10 razem z witaminą E. Trzeba zrobić min. 4 godziny odstęp. Z witaminą E jest tak, że nie przyjmujemy jej w nadmiarze, bo jak będzie jej za dużo to wejdzie w kaskadę redox i zacznie nam szkodzić. Stanie się wolnym rodnikiem.
I pod żadnym pozorem nie trzymajcie witaminy E w lodówce.
 

wtorek, 12 kwietnia 2022

Naturalnie wzmocnij swoje serce

 Jeśli któryś organ wymaga szczególnej uwagi, to jest nim serce. Dopiero gdy zaczyna dokuczać zdajemy sobie sprawę,że należy o nie zadbać.A czy nie lepiej prostymi metodami zapobiegać niż leczyć?

Za nierównym czy przyspieszonym biciem serca stoją różne przyczyny. Często chodzi o schorzenia i nieprawidłowości tego narządu, ale czasem przyczyną są emocje - wieczny stres, depresja czy nadmiar codziennych problemów. W dzisiejszym pędzie coraz więcej osób nie ma czasu o siebie zadbać, a wynikające z tego odczucia w obrębie klatki piersiowej określa jako "wieczny ciężar na sercu" czy "palpitacje".

 Takie problemy mogą się też wiązać z dietą i stylem życia, o czym wiedzą szczególnie kawosze, palacze, czy osoby, które uwielbiają słone potrawy.

 

 

Co najlepiej wpływa na serce?

Witamina C - pojawia się coraz więcej badań udowadniających, że niedoceniana i kojarzona głównie z przeziębieniami witamina C ma wyjątkowo korzystny wpływ na cały nasz organizm. To dzięki niej naczynia krwionośne są elastyczne i mocne. Powinni pamiętać o tym szczególnie palacze, ponieważ dym tytoniowy "okrada" organizm z witaminy C. To dlatego osoby palące są bardziej narażone na problemy z sercem i zwykle potrzebują nawet 2 razy więcej tego składnika. Inne czynniki, które mogą zwiększać zapotrzebowanie to stres, spaliny, zła dieta czy używki. Udowodniono naukowo, że suplementacja witaminą C u osób, które zmagają się z nadciśnieniem, może zmniejszyć ciśnienie krwi.

Witamina E - zapobiega chorobom serca i zawałom. W 1996 roku przeprowadzono badanie na 2 tys. osobach z chorobami serca. Po 510 dniach przyjmowania 400 lub 800 IU witaminy E dziennie ryzyko śmierci wywołanej chorobami układu sercowo-naczyniowego spadło u nich średnio o 47%.
Witamina E jest silnym antyoksydantem.

Magnez - znany jako "bloker wapnia" jest w stanie zablokować jego dostęp do komórek serca i mięśni. Blokowanie dostępu wapnia bezpośrednio do serca zwiększa odporność naczyniową i poprawia ogólne funkcje serca. Sam magnez dodatkowo może przeciwdziałać takim schorzeniom jak ostry zawał mięśnia sercowego, arytmia, dusznica, kardiomiopatie, niedrożność lub nagłe wstrzymanie pracy serca czy wysokie ciśnienie. Pierwiastek ten jest wypłukiwany z naszego organizmu pod wpływem stresu, wzmożonego treningu lub picia kawy. Dlatego szczególnie wtedy warto przyjmować suplement z magnezem

Potas - analiza 19 badań klinicznych z udziałem 586 pacjentów potwierdza, że w większości przypadków przyjmowanie potasu znacznie obniżało ciśnienie u chorych. Okazało się  też, że jest szczególnie korzystny dla osób po 65 rź, bo w ich przypadku tradycyjne lekarstwa działają mniej efektywniej. Z badań  wynika, że podawanie 2,5 g potasu przez 4 tyg znacznie zmniejsza ciśnienie skurczowe i rozkurczowe krwi. 

Czosnek - zawarte w nim substancje chronią układ sercowy, obniżając poziom trójglicerydów i ciśnienie krwi. Korzystnie wpływają też na skupienie płytek krwi, przez co zmniejsza się ich "lepkość", a tym samym spada ryzyko miażdżycy tętnic. Czosnek wykazuje działanie fibrynolityczne. Fibrynogeny wpływają na układ krzepnięcia, a ich odpowiednio wysoki poziom ma większe znaczenie przy chorobach układu sercowo-naczyniowego niż przy cholesterolu.

Olej lniany - udowodniono, że zwiększone spożycie kwasów omega 3 wpływa na obniżenie ciśnienia krwi. Łyżeczka oleju lnianego dziennie obniża zarówno skurczowe jak i rozkurczowe ciśnienie. 

Koenzym Q10 - kilka lat temu stał się modnym składnikiem kremów przeciwzmarszczkowych. Później odkryto, że prawdziwą siłę wykazuje wewnątrz naszego organizmu. Koenzym ten występuje naturalnie w naszym organizmie, głównie ma związek z produkcją energii w mitochondriach. Jednak po 40 rż jego poziom w organizmie spada i wskazana jest suplementacja.  Jego niedobory mogą być groźne szczególnie dla serca, bo to dzięki prawidłowemu poziomowi Q10 zmniejsza się ryzyko wystąpienia kardiomiopatii, zastoinowej niewydolności serca, dusznicy bolesnej, arytmii, wypadania  płatka zastawki mitralnej czy nadciśnienia. 

 


czwartek, 3 października 2019

Wino „na serce” pietruszkowe św. Hildegardy

Wino pietruszkowe św. Hildegardy to jedna z najsłynniejszych, typowych receptur zdrowotnych benedyktyńskiej mniszki. Doskonale sprawdzi się u osób, które mają problemy z krążeniem i sercem.
Hildegarda mówi: „Kto ma bóle w sercu, w śledzionie lub w boku, niech pije tak przygotowane wino często [codziennie], a ono mu pomoże."
Napój pietruszkowy jest uniwersalnym środkiem przeciwko niewydolności serca i wszelkiego rodzaju niedomogom serca – niedokrwieniu, słabości, bólom serca wywołanych stresem oraz przy niedomaganiach zastawek serca. Sprawdził się też jako pomocny w dolegliwościach serca na tle reumatycznym, wzmacniający serce w czasie grypy (w kombinacji z mieszanką ziołową z pelargonią) oraz przy rehabilitacji po zawale serca.
Przy każdym osłabieniu serca, szczególnie w starszym wieku, w pierwszym rzędzie należy sięgnąć po napój pietruszkowy, który podwyższa wartości składników chemicznych w organizmie.



Potrzebne składniki: 
- zielona świeża natka pietruszki 
- ocet winny ewentualnie jabłkowy 
- dobre czerwone lub białe wino, najlepiej organiczne 
- miód np. wielokwiatowy 

Przepis:
 1) weź ok. 0,75 l wina lub 1 l 
2) przygotuj 7 łodyżek natki pietruszki na 0,75l wina lub 10 na 1 l wina 
3) 1,5 łyżki octu winnego na 0,75 l wina lub 2 łyżki na 1 l wina 
4) kiedy wino będzie się już gotowało dodajemy miód (ok. 4 łyżki) by podczas gotowania uaktywniały się glikozydy nasercowe.


poniedziałek, 17 września 2018

Choroby serca i układu krążenia

Chociaż choroby serca i układu krążenia mają coraz więcej ofiar, to nie jest tak, że my jesteśmy wobec nich całkowicie bezsilni. Czynników wywołujących te choroby jest dużo i nad nimi trzeba zapanować. Są to m.in. otyłość, stany zapalne, toksyny, przetworzone jedzenie, leki bardzo często osłabiają mięsień sercowy.
Żeby zadbać o serce, o cały układ krążenia trzeba zadbać o... wątrobę.  Bez sprawnej wątroby nie będzie sprawnego układu krążenia. Bo wątroba oczyszcza krew.


Arytmia

inne nazwy; migotanie przedsionków, kołatanie serca. Charakteryzuje się szybkimi, nieregularnymi uderzeniami serca. Arytmia może pojawić się bardzo nieoczekiwanie, i tak samo nieoczekiwanie może się skończyć. Powstaje w wyniku zdenerwowania albo nieprawidłowego wytwarzania oraz przewodzenia impulsów elektrycznych w sercu.
Objawy są od zmęczenia, poprzez trudności w oddychaniu, aż do palpitacji serca.
Kołatanie serca raczej nie stanowi zagrożenia dla życia, ale w niektórych przypadkach może zwiększyć ryzyko zawału, może dojść też do niewydolności mięśnia sercowego.
Należy znaleźć przyczynę dolegliwości, może nią być;
- nadczynność tarczycy
- zbyt niski poziom cukru we krwi
- choroby płuc
- miażdżyca
- zawał
- zbyt niski poziom mikroelementów (szczególnie potasu i magnezu)
- nadużywanie alkoholu i nikotyny
- u niektórych kawa może wywołać kołatanie serca

Suplementacja;
- kwasy omega 3 - 1,5 - 6 g
- koenzym Q10 - do wysycenia organizmu, potem dawka podtrzymująca
- l-karnityna - 1-6 g na dobę
- magnez - 300 - 1000 mg (taurynian lub cytrynian)
- potas - 2 x 300 mg (cytrynian)
- tauryna - 500 - 4000 mg
- wit. C - min. 2 g
- wit. E - 800 IU   wzmacnia i reguluje bicie serca
- OPC
- selen - 100 mcg
- B kompleks 50 mg
- enzymy trawienne
- soda oczyszczona
- pestki moreli (5-6 ziarenek przed snem)

Zioła;
- wyciąg z głogu (nalewka)
Pomocne mogą być tabletki do ssania Validol.
Ograniczyć stres!


Dusznica bolesna

Gdy do serca przepływa zmniejszona ilość krwi, to może podczas większego wysiłku powodować ból i uczucie ucisku w piersi - nazywamy to dusznicą bolesną albo chorobą niedokrwienną serca. Niedokrwienie zawsze oznacza brak tlenu.
Osoba taka skarży się na ból w piersiach, ma dosyć płytki oddech, najczęściej atakuje podczas uprawiania sportu. Gdy osobom uprawiającym sport podawano koenznym Q10 byli w stanie ćwiczyć o 50% dłużej zanim zaczęli odczuwać ból. Dodatkowo koenzym Q10 zmniejszał ilość ataków dusznicy, więc powinien być tu podstawą.
Istnieje też "fałszywa dusznica". Objawy są takie same tylko przyczyna inna; nie jest ona spowodowana zamknięciem tętnic tylko ich skurczem. Bardzo często dopada ona osoby nerwowe, zalęknione, zestresowane, przemęczone.
Oba te ataki zwykle różni to, że atak prawdziwej dusznicy występuje z reguły po dużym wysiłku. A atak tej fałszywej dusznicy może się przydarzyć w każdym momencie, nawet podczas snu.
Jeśli nastąpi taki atak to należy małymi łykami wypić szklankę zimnej wody.
Wit. E - stosowano ją już ponad 70 lat tamu, by pozbyć się dusznicy bolesnej. Stosowano bardzo duże dawki (nawet 2 000 IU na dobę). Kuracje wit. E zaczyna się od małych dawek -od 100 IU, następnie po pewnym czasie wchodzi się na 400 IU, po 2-3 tyg na 800 IU i co 2-3 tyg podnosi się dawkę o 400 IU. Witamina E jest bardzo bezpieczna, ale należy stopniowo wchodzić na duże dawki. Organizm do dużych dawek wit. E przyzwyczaja się powoli. Stosowanie dużych dawek powoduje, że serce zaczyna oszczędzać tlen i dzięki temu może lepiej wykonywać swoją pracę. To jest ważna informacja dla osób po zawale. W przypadku osób, które mają zastoinową niewydolność serca, wysokie ciśnienie to należy to robić pod nadzorem lekarza. W przypadku nadciśnienia po wit E ciśnienie może się jeszcze bardziej podnieść, dlatego należy ją bardzo stopniowo wprowadzać. Osoby z niewydolnością serca powinny zacząć od 50 IU i podnosić co 25 IU.
Najlepsza wit E będzie z pełną gamą tokoferoli.  D α-Tocopherol będzie lepszy niż dl α-Tocopherol (sztuczna i niekorzystna forma).
Zapotrzebowanie na wit E rośnie wraz z wiekiem, u dorosłych zdrowych osób dawka powinna wynieść ok. 600 IU. Duże dawki wit. E mogą o 40%  zmniejszyć ilość pacjentów chorych na układ  krążenia.

Nadciśnienie

W Polsce 6 na 10 osób cierpi na nadciśnienie. Jeśli utrzymuje się ono długo to 3-krotnie wzrasta ryzyko niewydolności serca. Przy pewnych zaburzeniach w naszym organizmie prawie zawsze wzrasta ciśnienie krwi. Nadciśnienie pojawia się z wielu powodu, najpopularniejsze to;
- nadciśnienie jelitowe - występuje wtedy, gdy zostaje uszkodzona komórka nabłonka jelit i do wątroby przenika bardzo duża ilość płynu. Bardzo często jest to połączone z silnymi biegunkami albo zaparciami. Aby je uzdrowić należy zadbać o jelita.
- nadciśnienie nerkowe (należy wesprzeć nerki)
- nadciśnienie błonowo-naczyniowe
Obecnie medycyna uważa nadciśnienie za nieuleczalne. Z leków na nadciśnienie najskuteczniejsze uważa się diuretyki (moczopędne), ale one odwadniają i wypłukują potas, a bez potasu serce nie będzie prawidłowo funkcjonować.
Dawniej normą było ciśnienie 100+wiek, teraz normy się zniża do 120/80. Jeśli ktoś ma 60+ to dla niego granica gdzie zaczyna się nadciśnienie wynosi 150/90/
Najczęstsze przyczyny nadciśnienia:
- zbyt duże odwodnienie - to najczęstszy powód
- problemy z nerkami
- nadmiar sodu
- brak magnezu, potasu
Wyeliminować przyczynę i nadciśnienie powinno zniknąć.
Suplementacja;
- Jarrow Pressure Optimizer (Optymizator Ciśnienia) - wszystkie składniki w tym zawarte mają klinicznie udowodnioną skuteczność, że obniżają ciśnienie krwi, zwiększają wytrzymałość naczyń krwionośnych i polepszają pracę układu krążenia

- niacyna
- koenzym Q10 - 200 mg
- wit. C - 1-3 g
- wit. E - 400-800 IU
- Likopen - 15-60 mg
- B kompleks 50 mg
- omega 3 -1,5 - 6 g
- l- arginina - do 1 g
- OPC
- NAC - 300 mg
- potas - 300 mg
- magnez - 300 mg
- liść oliwny
- dieta LOGI
Upał dla osoby z nadciśnieniem jest równoważny z przyjęciem kolejnej dawki leku (nadmiernej dawki). W upały lepiej z lekarzem zmienić ustawienia leków.

Niedociśnienie

lekarze często je lekceważą, twierdząc, że jest lepsze niż wysokie ciśnienie, i że nie grozi wylew. itd. Nie jest to do końca prawda. Niedociśnienie wykazuje na zbyt wysoki poziom tlenku azotu w organizmie. Nadmiar tlenku azotu usuwa wit. B12, najlepiej podana dożylnie. Do tego dołączyć wit. E, C, miłorząb japoński i powinien się nadmiar tlenku azotu zredukować.

Niewydolność serca

Jeśli serce jest osłabione to nie jest w stanie dotlenić wszystkich komórek. Okazuje się, że często jest to skutek nadmiernego przyjmowania leków. Inne przyczyny to; nadciśnienie, niewydolność skurczowa lewej komory, miażdżyca.
Wyróżnia się 4 stopnie objawów niewydolności krążenia;
1) nie ma problemów z nadmierną aktywnością fizyczną
2) ma umiarkowane ograniczenie w aktywności fizycznej
3) bardzo duże ograniczenie w aktywności fizycznej
4) osoba, która nie wstaje z łóżka
Co zrobić:
- ograniczyć alkohol i papierosy
- ograniczyć sól (może zaostrzyć niewydolność)
- pić mało ale często (WODY!)
- trening relaksacyjny, masaż
Jeśli u kogoś występują obrzęki stóp to na 99% jest to niewydolność krążenia. Szczególnie jeśli rano nie ma obrzęków, a są pod wieczór, a w nocy dodatkowo chodzi się do toalety to na 100% niewydolność serca.
Nie istnieje żaden lek, który skutecznie leczyłby zastoinową niewydolność serca. Więc jedyny ratunek w diecie i suplementacji.
Zdrowe serce ma dużo; magnezu, potasu, karnityny i koenzymu Q10, i analogicznie- słabemu sercu tych rzeczy brakuje, więc trzeba je uzupełniać.
Suplementacja:
- tauryna - 1-4 g
- koenzym Q10 - 100-300 mg
- wit E od 50 IU do 1200 IU (stopniowo podnoszona jak wyżej opisane)
- wit. B1 (benfotiamina) - 50-300 mg- bardzo ważna dla serca, zdarza się, że niewydolność spowodowana jest jej brakiem
- selen - 100 mcg - serce bardzo lubi selen, jak jest go mało to cierpi
- magnez (orotan najlepiej ew. cytrynian) - jak jest ciężka niewydolność to najlepiej iść na wlew (większość miast ma kliniki witaminowe) doustnie. 300 - 1000  mg
- potas - 500 mg (ostrożnie jeśli ktoś przyjmuje leki oszczędzające potas lub  glikozydy nasercowe)
- kreatyna (fosforan kreatyny) - 2-5-10 g często jest niedobór jej w tej chorobie, dawkę powoli się zwiększa
- tauryna - 1-4 g
- PQQ
- l-arginina - 2 x 1 g
- l-prolina - 1 g
- omega 3 z krya - 3 x 500 mg
- wit. C - 1,5 g
- pyłek pszczeli+mleczko pszczele  -bardzo ważne i potrzebne
- ew. dożylny wlew z glutationu
Wszystkie dawki można podzielić na mniejsze i przyjmować w ciągu dnia.

Koktajl wzmacniający mięsień sercowy:
1 łyżeczka d-rybozy + 1 łyżeczka kompleksu aminokwasów (polecany) + 1 łyżka jagód acai + 1 łyżka kakao raw + 3 g cytrynianu magnezu + 1 łyżka sproszkowanej aronii + mleko migdałowe 150 ml + krople Toda. Wymieszać w blenderze i wypić. Koktajl do codziennego stosowania.

Miażdżyca


Według lekarzy miażdżyca powstaje z tłustego jedzenia. Jak się jednak okazuje - miażdżyca występuje tylko w krajach uprzemysłowionych. Miażdżyca jest chorobą wewnętrznych ścian tętnic. Polega ona na odkładaniu się utlenionych frakcji tłuszczowych. Z reguły są to tłuszcze trans (występujące w margarynach). W dużej ilości w blaszce miażdżycowej jest wapń, jest ona przez to twarda jak kość. A cholesterol ma konsystencję plasteliny. To wapń jest przyczyną miażdżycy, a nie cholesterol. Cholesterol będzie też, ale w bardzo małej ilości.
Ratunkiem są antyoksydanty
Miażdżyca jest chorobą mitochondriów, więc będzie szła w parze z jakąś inna chorobą (cukrzycą, nadciśnieniem). Czasami za miażdżycą stoi zakażenie chlamydią.
Skutecznym sposobem na miażdżycę jest zastosowanie stymulatorów pepsynowych. Wystarczy przyjmować 3 x dziennie po 1 g soli. I aby wyzwolić czynniki pepsynowe należy zadbać o zakwaszenie żołądka. Należy też układ pokarmowy zregenerować; kapusta (która zawiera duże ilości siarki), marchew (karoten), czarna rzodkiew (która reguluje pracę wątroby) - będą skutecznie działać w regulacji układu trawiennego.
Suplementacja:
- koenzym Q10 - do wysycenia
- witC - 500 - 3000 mg
- wit. E - 400 - 1000 IU (podnosić stopniowo, jw)
- B kompleks - 50 mg
- wit. D3
- magnez - 300 mg
- potas - 300 mg
-chrom - 100 mcg
- cynk - 15 mg
- omega 3 - 1-3 g
- tauryna - 500 - 3000 mg
- NAC - 100-600 mg
- l-arginina - 1 g
- OPC
 - Pterostilben
- enzymy trawienne

Tutaj protokół Paulinga.

Udar

 Udar najczęściej zabija, i to często osoby młode. Jest bardzo podobny do zawału, tylko dotyczy mózgu. Najgorsze, że często nic nie wskazuje na to, że udar może nadejść. Około 10% osób po udarze wraca normalnie do życia zawodowego, 40% doświadcza niepełnosprawności w stopniu lekkim, kolejne 40 % w stopniu ciężkim, kolejne 10% wymaga opieki pielęgniarskiej do końca życia...  Zostaje zadbać nam o profilaktykę.
Wyeliminować czynniki ryzyka:
- wysokie ciśnienie
- palenie tytoniu
- cukrzyca
- otyłość
- podwyższony poziom cholesterolu (ale nie 220)
- nadużywanie alkoholu
- siedzący tryb życia
- kobiety stosujące estrogen albo hormonalną terapię zastępczą też są w grupie ryzyka
- homocysteina wysoka

Suplementacja:
- omega 3 - 3 g
- koenzym Q10- do wysycenia
- wit E - 400 IU
- wit C - 2 g
- ALA - 200-400 mg
- NAC - 2 x 400 mg
- Fosfatydyloseryna -150 mg
- Acetyl - l-karnityna - 2 x 400 mg
- miłorząb japoński - 60 mg
- wit. D3
- B kompleks 50 mg
- B12 - 2 x 500 mcg
- foliany - 2 x 400 mcg
- lek homeopatyczny Arnica 200 CH. Podać 5 granulek dwa razy dziennie pod język do rozpuszczenia. Można lek rozpuścić w niewielkiej ilości wody i podać. To lek zrobiony z zioła z Arniki górskiej jego działaniw jest nieocenione przy udarach, wylewach i wszelkich kontuzjach. W miarę poprawy podawać rzadziej -raz dziennie, co drugi dzień itp. - polecany przez grupowiczów na homeopatii.

Objawy:
- niewyjaśnione zawroty głowy lub uczucie chwiejności
- utrata widzenia, szczególnie w jednym oku
- utrata mowy, albo nie rozumienie jej
- drętwienie w okolicach twarzy
- silny, nietypowy ból głowy

Sprawdzi się tlenoterapia. Pomocne będą też zwierzęta (pies, kot) - zwierzęta pomagają zmniejszyć nadciśnienie.


Dieta
Dieta roślinna będzie skuteczniejsza w chorobach serca. Chociaż u osób z chorobą niedokrwienną serca dieta paleo przynosi większe korzyści niż dieta śródziemnomorska.

Aspiryna
Aspiryna jest bardzo popularnym lekiem, prawdopodobnie jest to najpowszechniejszy lek na świecie. Jest to syntetyk, który ma oczywiście swój odpowiednik w naturze. Kwas salicylowy pochodzi z kory wierzby płaczącej, tylko różnica między tym naturalnym a sztucznym jest ogromna. Niestety, ale większość badań robionych jest na syntetycznej aspirynie.
Aspiryna zapobiega krzepnięciu krwi, zapobiega powstaniu w tętnicach zakrzepicy. Niestety, zwiększa także ryzyko krwawień z układu pokarmowego ponieważ uszkadza wyściółkę. U niektórych osób mogą pojawić się nawet krwawienia w mózgu, i nie są to pojedyncze przypadki.
FDA oznajmia, że nie należy przyjmować aspiryny profilaktycznie jeśli ktoś nie miał zawału. Jeśli miał, to jak najbardziej (jeśli nie chce mu się zmienić stylu życia i diety).
ACARD to tzw. aspiryna powlekana.  Wg badań dawka ta w minimalnym stopniu wchłania się z jelit, dlatego jej działanie przeciwagregacyjne praktycznie nie występuje. Acard jest majstersztykiem marketingowym. Za opakowanie 6- tabl. 75 mg płaci się ok.8 zł, gdzie w opakowaniu jest 4,5 g kwasu acetylosalicylowego. Kupując czystą aspirynę mamy w tabletce 500 mg tego kwasu. Koszt zwykłej aspiryny za 10 tabletek 5-6 zł i mamy 5 g kwasu.
Działanie aspiryny jest inne w przypadku mężczyzn, inne w przypadku kobiet. U kobiet jako lek przeciwzawałowy nie daje praktycznie żadnego efektu. Ale u mężczyzn, jak najbardziej daje. U kobiet bardziej niż u mężczyzn zapobiega udarowi mózgu.
U osób, które przez długie lata przyjmują aspirynę częściej występują uszkodzenia wzroku, szczególnie zwyrodnienie plamki żółtej, która jest związana z wiekiem. Przyjmowanie aspiryny obniża białe krwinki, o połowę zmniejsza ilość wit C w organizmie.
W naturze jest kwas salicylowy, nie acetylosalicylowy! I ten z natury (np. wyciąg z wierzby) można codziennie zażywać.
Najwięcej kwasu salicylowego jest w kminku, w przeliczeniu 1 łyżeczka kminku = 1 tabletka aspiryny.

Blokery kanału wapniowego
Są one bardzo często przepisywane jeśli ktoś ma nadciśnienie, arytmię. Najczęściej lekarze przepisują blokery kanałów wapniowych, sodowych i potasowych. Blokery kanału wapniowego hamują przedostawanie się wapnia do komórek. Tyle, że ona "zamykają drzwi" nie tylko do wapnia, ale i do wit. C.... A długotrwały niedobór wit. C odbije się na tętnicach, powstaną mikropęknięcia i zacznie się proces miażdżycy. Udowodniono, że najgorsze są leki zawierające nifedypinę, a zaleca się brać je długoterminowo...  Jeśli ktoś musi przyjmować te leki to koniecznie niech przyjmuje wit. C, najlepiej rozpuszczalną w tłuszczach (palmitynian askorbylu, liposomalna,  PureWay C).

Zawał

Zawał to nie tylko zatkane naczynia krwionośne.  Na sekcjach u zawałowców wielokrotnie nie znajduje się żadnych zatorów, tylko po prostu utratę komórek mięśnia sercowego.Gdy spadnie ilość komórek serca do 70% to może wystąpić zawał. Dlatego należy wzmocnić i zregenerować komórki, przejść na zdrowy styl życia. Bardzo ważny jest wtedy lekki masaż całego ciała, bo odciąży serce.
Serce lubi świeże powietrze, spacery, miód, winogrona, arbuzy, orzechy.
U kobiet częściej występują nietypowe symptomy; nudności czy bóle szczękowe. U kobiet częściej zawał kończy się śmiercią. U kobiet najczęstsze objawy zawału tu:
- trudności z oddychaniem
- ból i nagła słabość, która nie ustępuje nawet w spoczynku,
- niespodziewane zmęczenie, które narasta podczas wysiłku,
- mdłości, niestrawność
- bladość skóry,
- pot,
- zimna wilgotna skóra
Objawy u mężczyzny:
- ból i promieniowanie w kierunku lewej łopatki, ramienia, szyi lub szczęki
- ogólna słabość,
U mężczyzn ból jest bardzo silny, u kobiet bardzo mały...

Jeśli ktoś ma predyspozycje do zawałów to najlepszym lekiem jest Strofantyna G. Kiedyś była powszechnie używana, jednak okazała się za dobrym lekarstwem i przemysł medyczny jej zakazał. Można zamówić niemiecką w kropelkach. Sprawdza się super w przypadku zawałów i dusznicy bolesnej. Działa w przeciągu minuty od spożycia (tą w tabletkach należy rozgryźć i wymieszać ze śliną, żeby się wchłonęła jeszcze w jamie ustnej).
Podczas zawału następuje zakwaszenie serca kwasem mlekowym, a takie zakwaszenie mogą spowodować fale radiowe (radary, routery, wi-fi, anteny satelitarne, telefony komórkowe). Dlatego należy unikać tego lub przynajmniej wyłączać na noc co można.
Co zrobić gdy nastąpi zawał;
- wezwać pogotowie i nie zamykać drzwi (możliwa utrata przytomności),
- zanim przyjedzie karetka postarać się jak najbardziej zrelaksować, żeby obniżyć poziom stresu, zwiększy się tlenek azotu i rozszerzy tętnice
- przyjmujemy 5 g wit C
- 2 tabletki Galgantu pod język, jak nie ustąpi ból to po 5 min kolejne 2 tabletki,
 - oddychamy do torebki 2 min,
- przyjmujemy pieprz cayenne (znany jest z tego, że potrafi zatrzymać atak serca i to w 30 sek) - rozpuszczamy łyżeczkę pieprzu w szklance gorącej wody i pijemy, i tak co 15 min, aż kryzys minie lub przyjedzie karetka.
Można też przy otwartym oknie (chodzi o zimne powietrze) walić ręką rytmicznie w klatkę piersiową i głośno kaszleć, aż charczeć.
Kuracja dla zawałowców:
- koenzym Q10
- wit. C
- galgant
- wino pietruszkowe
- karnityna
- tauryna
- magnez
- potas
- niacyna
- omega 3 (4 g dziennie omega 3 pochodzenia rybnego pomaga sercu się zagoić, lepiej się kurczyć oraz zmniejszyć ryzyko niewydolności)
- wit. E
- ziołowe wzmocnienie po zawale; łyżkę glistnika zalać wrzątkiem, odstawić na 15 min, pić przed każdym posiłkiem po łyżeczce przez 10 dni.


Składniki odżywcze w chorobach układu krążenia

Nie ma jednego suplementu, który poprawiłby pracę układu krążenia. Serce  potrzebuje zbyt wielu składników odżywczych.
Najpierw należy usunąć stany zapalne w organizmie. Nawet paradontoza może być przyczyną chorób serca.   Wielu chorobom serca można zapobiec przez suplementację, choćby wit z gr. B, karnityna, tauryna, koenzym Q10, wit. C, kwas ALA... Ale zawsze na pierwszym miejscu ma być dieta. Jeśli ktoś ma problemy z układem krążenia to szkodliwe jest mięso, szczególnie gdy nie ma się zakwaszonego żołądka (jak to zrobić - TUTAJ opisałam).
  • omega 3 - jego zwiększona ilość w diecie obniży poziom cholesterolu, zmniejszy ciśnienie krwi, zmniejszy ryzyko powstania zatorów w naczyniach krwionośnych. To taka "multipigułka", która działa na cały organizm. Działają przeciwzapalnie, przeciwbólowo (pomagają w chorobie zwyrodnieniowej stawów), są polecane dla sportowców (zmniejszają bóle przeciążeniowe). U osób, które dostarczają więcej EPA ryzyko zapadnięcia na zastoinową niewydolność serca maleje aż o 50% (a jeśli już nastąpi to szansa na przeżycie zwiększa się o 35%). Raczej każdy po 40 r.ż. powinien suplementować omegę 3. Dzieci też powinny suplementować, będą spokojniejsze, lepiej będą zapamiętywać informacje, zwiększy się ich koncentracja. Żeby omega 3 działała, musi być przyjęta z posiłkiem zawierającym tłuszcz (to co jest w kapsułce to jest za mało). Fajny będzie olej z kryla, szczególnie pomocny dla osób z problemami krążenia (mniejsza dawka omega 3 z oleju z kryla działa lepiej niż inne źródło omega 3 w większej dawce) - duży udział ma synergia oleju z astaksantyną. Dobre produkty to olej z kryla z Olimpu i Aliness, ale cenowo opłaca się Aliness patrząc na dawkę.
  • sulforafan - środek pochodzący z brokułów, ma silne właściwości antyoksydacyjne, przeciwzapalne. Znajdziemy go w warzywach krzyżowych; brokuły, kapusta, kalafior, jarmuż, kalarepa, rzodkiew, rzepa, kiełki brokułu. "Tarczycowcy" nie powinni spożywać warzyw krzyżowych, tylko kupić sulforafan w suplemencie (zawierają goitryny podszywające się pod hormony i blokują pracę tarczycy).
  • witamina C - jest podstawą dla wzmocnienia ścian naczyń krwionośnych. Stosowana w dużych dawka poprawi nie tylko stan śródbłonka, ale i funkcjonowanie całego układu krwionośnego. Obniża stan zapalny w organizmie, działa antystresowo. Mówi się, że miażdżyca to jest ukryty szkorbut, czyli zbyt mała ilość wit. C w organizmie. Dawka powinna być rozłożona na cały dzień, np. co 3 h po 0,5-1 g i stosowana codziennie, nie przez jeden dzień.
  • witamina D3 - jest w stanie obniżyć ciśnienie, zapobiega zastoinowej niewydolności serca. Ważny jest jej poziom we krwi, najlepiej ok. 80 ng/ml (w przypadkach nowotworowych więcej).
  • niacyna (B3) - w dużych dawkach pozwala uporać się z paradontozą (+Co Q10+wit. C), obniża poziom cholesterolu (robi to dużo lepiej niż statyny), jest w stanie obniżyć poziom trójglicerydów o 52%, zapobiega zlepianiu się czerwonych krwinek. Ważne jest, żeby uzyskać efekt flush (jak podnosić dawki TUTAJ fajnie jest omówione). Niacyna jest skuteczna tylko w dużych dawkach, np. 3 g na dobę ( 3 x 1 g). Tylko w takiej ilości jest w stanie obniżyć poziom cholesteroli i ciśnienia. Niacynamid nie jest tak skuteczny.
  • potas - serce pracuje na potasie. Dawka dobowa to 150 - 300 mg cytrynianu potasu. Dużo potasu mają ekologiczne rodzynki jak ktoś nie chce się suplementować.
  • magnez - jest pewna korelacja między ilością magnezu w diecie a udarem miażdżycowym.  Każde 100 mg jonów magnezu u osób starszych obniża ryzyko udaru o 9%. TUTAJ więcej informacji.
  • koenzym Q10 - to bardzo silny antyoksydant. Jest rozpuszczalny w tłuszczach, występuje w większości komórek naszego organizmu (jako ubichinol), bez niego komórki nie wytworzą energii. Większość koenzymu Q10 nasz organizm produkuje sam, ale jego produkcja z wiekiem maleje. Do 25 r.ż jego produkcja wzrasta, a później już tylko powoli maleje. Szczególnie odczuwają to osoby po 50 r.ż. Produkcję mogą zakłócić też; przewlekłe choroby, zbyt intensywne ćwiczenia, niektóre leki (statyny). Obecnie uznany jest jako środek leczniczy takich chorób jak: przewlekła niewydolność serca, nadciśnienie, cukrzyca typu 2 i zaburzenia mitochondrialne. Poleca się go również osobom z wysoką homocysteiną. Gdy połączy się go z selenem, to aż o 54% zmniejsza się śmiertelność u osób starczych na skutek chorób serca i naczyń krwionośnych (200 mcg selenu i 200 mg Q10). Koenzym Q10 pomaga uszczelnić śródbłonek, blokuje stres oksydacyjny, jest pomocny w obniżaniu ciśnienia krwi. Produkowany jest w wątrobie, a bez sprawnej wątroby, nie będziemy mieli sprawnego serca. Aby organizm mógł sam wytworzyć koenzym Q10 to potrzebuje witamin, minerałów i aminokwasów (fenyloalaniny, tyrozyny i metioniny). Jeśli dosuplementujemy wit. E to zwiększy się produkcja Co Q10 o 30%. Dlatego wit. E jest bardzo ważna i dla wątroby, i dla serca, ale nigdy w nadmiarze i musi być dostarczana np, z wit. C. U osób z chorobami serca stwierdzono zdecydowanie niższy poziom CoQ10 niż u osób zdrowych. Sprawdza się w profilaktyce miażdżycowej. Ile stosować? Najpierw trzeba wysycić organizm (3-5 mg/kg masy ciała przez 3 tyg) , a potem stosować  dawkę podtrzymującą (ok. 100 mg). Ilość we krwi powinna być przekroczona 0,25 mg/l. Wtedy dopiero zaczyna pełnić funkcję ochronną dla serca. U osób z chorobą wieńcową sprawdza się 150 mg/dziennie (po wysyceniu organizmu). Osoby po zawale mogą wejść na dawkę 400-600 mg. Najlepiej przyjmować go rano lub w południe i z tłuszczem. Dawkę dobową dobrze jest podzielić na 2-3 razy. Przyjmować go z min. 50 mcg selenu (forma selenit dla "sercowców". Selenitu nie przyjmować z wit C, selenometioninę - tak). Istnieją dwie formy koenzymu Q10; ubichinon (służy do metabolizmu energetycznego, to utleniona forma koenzymu) i ubichinol (jest antyoksydantem). Poziom we krwi wzrasta po 6-8 h po spożyciu. Większość ubichinonu zostaje zamieniona na ubichinol. Ważna jest jakość produktu, który kupujemy. Najlepszy będzie firmy Kaneka. Obecnie na rynku najtańszy koenzym Q10 pochodzi z Chin, trochę droższy jest z Indii,  a najlepszy będzie z USA i Japonii. Obie formy tak samo szybko podnoszą poziom we krwi. Ubichinon wchłania w 20-30%, a ubichinol 40-60%, ale jest sporo droższy. Po przecięciu kapsułki ubichinon jest żółtawy, a ubichinol przeźroczysty, mlecznobiały. Produkt firmy Pharma Nord jest identyczny jak ten w naszym organizmie, i od wielu lat stanowi wzorzec jakości. Osoby po 40-40 r.ż. powinny zacząć go suplementować. Jeśli przyjmujemy doże dawki wit. E, a małe dawki wit C to marnujemy również koenzym Q10. Nie powinno się przyjmować CoQ10 podczas przyjmowania warfaryny i innych leków rozrzedzających krew. Kto jeszcze powinien przyjmować  koenzym; osoby z SM, z przewlekłym zapaleniem oskrzeli, z łuszczycą, AZS,  schorzeniami stawów, chorobami jelit, przewlekłym zmęczeniem. Nawet u dzieci, które są nadpobudliwe bardzo fajnie działa koenzym Q10. Tutaj ciekawy podcast.
  • pterostilben jest to zmodyfikowany przez naturę resweratrol. Ale jest 4 razy lepiej przyswajalny niż resweratrol. Ma korzystne działanie na mózg, układ krążenia, ma działanie przeciwzapalne, poprawia pracę mitochondriów, działa przeciwnowotworowo (np. na czerniaka, nowotwór piersi), ma działanie przeciwlękowe. W połączeniu z kwercytyną bardzo wspomaga radio- i chemioterapię, szczególnie przy nowotworze jelita grubego . Jego głównym źródłem są czarne jagody, borówka czernica, borówka amerykańska, mniej ma winogrono. ! filiżanka ma ok. 25 mcg pterostilbenu. Jeśli chcemy wspomóc układ krążenia to trzeba go przyjąć min. 50 mcg.
  • OPC - otrzymuje się go z winogron. Wykazuje bardzo silne działanie przeciwutleniające (jest 20 x silniejszy niż wit C), polecany w problemach żylnych (tzw. ciężkie nogi), otwarte rany, które długo się nie goją, nocne obrzęki nóg, zaburzenia krążenia, zatory limfatyczne, zakrzepica, obrzęki, hemoroidy, poprawia krążenie krwi obwodowej, reguluje ciśnienie krwi, zapobiega zawałowi serca, udarowi mózgu, reguluje poziom cholesterolu, ma wpływ na oczy, pomaga sobie radzić z alergenami, obniża CRP (u osób z cukrzycą 2), wzmacnia kolagen, wzmacnia układ odpornościowy, pomaga w koncentracji, nawet u dzieci, rozrzedza krew (stopy i dłonie stają się ciepłe). Jest 5 x bardziej skuteczny od aspiryny. Najważniejsze to, że nie ma żadnych skutków ubocznych. 1 kapsułka OPC = ok. 300 kieliszków wina :) 400 g OPC pozyskuje się aż z 11 ton winogron! Już w ciągu 54 min jest całkowicie wchłonięte przez organizm. A "wychodzi" z organizmu po 72 h. A po 24 h odporność ścianek naczyń podwaja się, zapobiega zlepianiu się skrzepów i płytek krwi. Wzmacnia działanie witaminy A, C, E. Zalecany dla osób po udarze i zawale (+ wit. E). Stosować 1-4 mg/ kg masy ciała (średnio 2 mg). Przyjmować pół godziny po śniadaniu lub obiedzie, ale w godzinnym odstępie od leków, gdyż może wzmocnić ich działanie.  OPC naturalnie rozrzedza krew, ale bez szkodliwości aspiryny (5 x skuteczniejsze od aspiryny), zapobiega więc skrzepom. Przyjęcie 100 mg OPC powoduje taki efekt rozrzedzenia jak 500 mg aspiryny. OPC najlepszej jakości to Dr Rath OPC i OPC 133 Robert Franz.Te na pewno są pozyskiwane z wyciągu wodnego,a nie alkoholowego (a to ważne).
  •  liść drzewa oliwnego - bardzo mało ludzi wie o jego wartościach zdrowotnych. Liście mają wiele  aktywnych składników, które bardzo wspomagają układ krążenia. Dodatkowo bardzo dobrze sobie radzą z trudnymi do usunięcia pasożytami. Dla osób z chorobami krążenia liście oliwne (standaryzowany wyciąg) będą bardzo korzystne, a jeszcze bardziej w połączeniu z oliwą z oliwek. Specjaliści zalecają suplementację liściem oliwnym w przypadkach; podwyższonego ciśnienia krwi, miażdżycy, nadmiaru cholesterolu, drzewo oliwne regeneruje śródbłonek, działa jako inhibitor kanału wapniowego, zwiększa elastyczność naczyń krwionośnych, jest polecane w cukrzycy, rozszerzają naczynia wieńcowe, mają działanie przeciwzapalne, antyoksydacyjne, regulują poziom glukozy we krwi. Oleuropeina zawarta w liściach poprawia przepływ krwi w tętnicach oraz wpływa regulująco na arytmię serca.  Przyjmując 2 x dziennie 500 mg standaryzowanego ekstraktu uzyska się efekt jak po lekach obniżających ciśnienie krwi.  Kupując taki suplement należy patrzeć na standaryzowaną ilość oleuropein (niech w kapsułce będzie ok 500 mg ekstraktu z liścia oliwnego i min. 15% oleuropein). Niektórzy producenci dodają do tego jeszcze wyciąg z głogu i jest to wskazane szczególnie dla osób, które mają dolegliwości sercowe na tle nerwowym. Liście oliwne nie mają działania toksycznego, ani nie ma żadnych przeciwwskazań do ich stosowania. Kuracja niech trwa min. 3 tyg., a najlepiej przedłużyć ją do 3 miesięcy i potem zrobić miesiąc przerwy. 
  • l-karnityna + l-tauryna -  aminokwasy są bardzo potrzebne do utrzymania zdrowia. L-karnityna może być wytwarzana w wątrobie, nerkach i mózgu, ale organizm potrzebuje do tego innych aminokwasów (lizyny i metioniny).  Wspiera spalanie tłuszczu zwiększając ilość energii (stąd może mieć działanie wyszczuplające). Produkcja karnityny przez osoby dorosłe jest niewystarczająca (ok 30% zapotrzebowania). Dlatego należy dostarczyć jej z pożywieniem, bo jeśli ćwiczymy lub przeżywamy dużo stresu to organizm zużywa jej ok 1 g na dobę (a w naszym ciele jest ok 25 g karnityny). Bez karnityny nie będzie enegi, jest bardzo ważna przy ciężkich chorobach, szczególnie u osób w starszym wieku. Mitochondria nie wytworzą energii jeśli nie będzie karnityny. Karnityna poprawi jakość serca, zwiększy jego siłę, zwiększy produkcję ATP, usuwa objawy osłabienia mięśnia sercowego. Jeśli nastąpi zawał to karnityna obniży jego intensywność dając dużo większe szanse na przeżycie. Warto wprowadzić ją, 3 x 250 mg (można kupić w proszku na wagę), jej działanie można odczuć już po kilku dniach. Po jakimś czasie dawkę można zwiększyć do 2-3 g na dobę. Tauryna to kolejny aminokwas niezbędny do prawidłowego funkcjonowania serca. Ma szerokie zastosowanie; stosuje się ją przy epilepsji, w stanach nadmiernego podniecenia, hamuje wytwarzanie cytokin prozapalnych, zwiększa siłę skurczów serca, działa antyarytmicznie, wpływa na równowagę magnezową (można kupić taurynian magnezu). Zwiększone zapotrzebowanie jest u osób stosujących chemio- i radioterapię, z zaburzeniami wytwarzania żółci, z chorobami ukł. krążenia, z sepsą, ciężkimi urazami, problemami z wątrobą. Poleca się ją osobom z eozynofilią. Dla osób z nadciśnieniem, gdzie problem "poszedł" już na oczy polecana jest tauryna, żeby chronić siatkówkę oka. Profilaktycznie przyjmuje się od 200 do 500 mg na dobę, w przypadku chorób ukł. krążenia d 500 mg do 4 g na dobę. Przyjmuje się ją w podzielonych dawkach, między posiłkami. Skutków ubocznych raczej się nie odnotowuje.
  • enzymy trawienne + d-ryboza + soda  gdy nasz organizm nie jest w stanie rozkładać spożytych białek, ale nie z braku zakwaszenia żołądka, tylko z braku enzymów trawiennych, to bardzo prawdopodobne są; zawał, zapalenie żył, udar. Dobry preparat powinien zawierać bromelainę, trypsynę,chymotrypsynę - to taka podstawa. Enzymów trawiennych jest dużo np. Now Foods, Life Extation (szukać jako enzymy proteolityczne)     D-ryboza - zwiększa produkcję energii w mitochondriach. Stosuje się ją głownie do leczenia fibromialgii, ale podawana osobom z niewydolnością serca poprawiała ich oddech, dodawała więcej energii, zwiększała siły witalne. Docelowo stosuje się ok. 5 g x 3 dobę.   Soda oczyszczona szczególnie polecana u osób po 40 rż., kiedy to spada ilość wodorowęglanów w organizmie, soda może pomóc. "Wszystko co genialne jest proste" - soda jest od bardzo dawna wykorzystywana leczniczo. Sodę rozpuszcza się zawsze w gorącej wodzie i pije małymi porcjami taki roztwór. Gdy przyjmiemy sodę to od razu jest ona wykorzystana do wyrównania równowagi zasadowej. Z wiekiem tracimy zdolność wytwarzania wodorowęglanów. Szczególnie w przypadku chorób, gdy organizm broni się przed zaburzeniem ph krwi tracimy sporą ilość wodorowęglanów. Powoduje to zmniejszenie obrzęku i obniżenie ciśnienia krwi. Soda "ochrania" potas, przez co potas może wniknąć do komórek. Sodę stosuje się również we wlewach, ratuje ona życie w przypadku zawałów serca, obniża obrzęk płuc. Podaje się wtedy 4% roztwór sody. W domu w razie zawału też można wypić roztwór sody - zapobiega kwasicy, która występuje podczas zawału (pić małymi łykami, trzymając chwilę w buzi - szybciej się wchłonie, a mniejsza szansa będzie na wymioty). Soda od bardzo dawna znana jest jako środek przeciw arytmi (w przypadku nagłego ataku serca przyjąć pół łyżeczki sody rozpuszczoną w małej ilości gorącej wody,wypić naraz). Kolejny sposób w przypadku arytmi: 125 ml soku pomidorowego+1 łyżeczka sody+1/4 łyżeczki soli, wymieszać i wypić. Po miesięcznej kuracji zrobić tydzień przerwy i powtórzyć cykl. Skuteczna metoda także w nadciśnieniu (zadziała jak diuretyk - zwiększy wydalanie sodu, ale nie potasu). Jeśli istnieje ryzyko wylewu to w szklance gorącego mleka rozpuścić łyżeczkę sody - pić rano od razu po przebudzeniu i wieczorem przed snem. Drugim sposobem jest zaraz po porannym umyciu zębów wypicie szklanki wody chłodnej i szklanki wody ciepłej, ale z dodatkiem łyżeczki sody. Stosować przez miesiąc czasu, potem 2tyg przerwy. Dzieciom do 5 lat raczej sody nie podajemy. Nie pijemy jej też po obfitych posiłkach, ani kiedy żołądek jest przepełniony. 
  • krople Toda - są drogie, ale są skuteczne. Stosowany chorobach sercowych, w regulacji ciśnienia, poprawia krążenie krwi, wspomaga metabolizm. Podaje się je pod język 3 razy dziennie po 15-20 kropli. Dla dzieci do 10 rż tyle kropli ile ma lat. 
  • Sytrinol - bardzo fajny suplement, działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, obniża cholesterol, LDL, trójglicerydy. Przyjmować 2 kapsułki dziennie. Produkt przebadany klinicznie i opatentowany. Dobry również dla cukrzyków.

  • GABA w dawce 400 mg na dobę jest w stanie usunąć nerwicę serca

Co rozrzedza krew:

Lekarze na rozrzedzenie krwi przepisują warfarynę, a to jest po prostu trutka na gryzonie. Leków nie odstawiamy sami! Należy badać czas krzepliwości krwi.

  • witamina E - doskonały zamiennik warfaryny. Potrzeba tylko dużych dawek (nawet 3200 j.m). Dodatkowo ma działanie przeciwzapalne.
  • woda
  • witamina C
  • OPC
  • nattokinaza
  • lumbrokinaza (boluoke)
  • gożdziki
  • imbir
  • omega 3
  • bromelina
  • berberyna

Zioła na problemy sercowe

Stosujemy głównie nalewki (kupujuemy gotowe lub robimy sami)

  1. Hildegarda - dla Hildegardy serce jest siedzibą duszy, a za narząt otruwający serce uważa śledzionę, więc zaleca ona, aby w chorobach serca leczyć również śledzionę (tu się sprawdzą kasztany jadalne lub mąka z kasztanów - 1 łyżeczka mąki do ust, wymieszać ze śliną i połknąć. I tak kilka razy dziennie). Zaleca:

  1. Jacoubs Rinse - protokół
     
  • 1 łyżka granulatu lecytyny
  • 1 łyżka sproszkowanej trawy pszenicznej
  • 1 łyżka brązowego cukru (melasy lub miodu)
  • 1 łyżka oleju z krokosza barwierskiego tłoczonego na zimno
  • 1/2 łyżeczki proszku mączki kostnej (lub 500 mg wapnia i 500 mg magnezu)
  • 1 łyżka drożdży piwnychWszystko razem wymieszać i dodawać do jogurtów, soków itp.  Dodatkow wprowadzić dobrej jakości multiwitaminę, 1 g wit. C, wit. B6, 300 mg magnezu, 50 mg cynku, 200IU wit E przed snem, 50 mcg selenu.
  1. Andre Soul
  • 500 ml soku (pomarańczowy lub ananasowy)
  • 3 łyżki lecytyny w granulkach
  • łyżeczka witaminy C
  • 600 IU witaminy E
  • 100 mg wit B3 (niacyny) lub więcej
  • 600 mg wapnia + 300 mg magnezu
  • kapsułka z enzymami trtawiennymi (zawierające pankreatynę)

 

  • produkty pszczele (mleczko, pyłek, pierzga)
  • głóg (szczególnie nalewka do kupienia w aptekach)
  • kwas Bołotowa

Mieszanka w profilaktyce miażdżycy, nadciśnieniu, ogólnym napięciu, pięknie oczyszcza naczynia krwionośne.

po 100 g

kocanka

pączki brzozy

dziurawiec

kwiat rumianku

Wszystko wymieszać, zmielić i przełożyć do słoika.  Na wieczór zalewamy 1 łyżkę stołową 0,5 l wrzątku. Zaparzać 20 min pod przykryciem, przecedzić. Wypić na noc szklankę naparu z dodatkiem łyżeczki miodu (nic już nie jeść i nie pić!). Rano podgrzać pozostałą ilość naparu, dodać miód i po 0,5-1 godz można zjeść śniadanie. Cykl powtarzać do zużycia mieszanki. Kurację tę stosuje się tylko raz na 5 lat (takie są zalecenia Rosyjskich naturopatów). 


Sok zalecany dla układu sercowo-naczyniowego

0,5 szkl mleka migdałowego

1 łyżka suszonej aronii

1 łyżka oleju konopnego

0,5 łyżeczki świeżego imbiru

3 łyżki organicznego kakao

1 łyżka suszonego granatu

1 łyżeczka sproszkowanego rokitnika

2 kapsułki liścia oliwnego (wysypać zawartość)

Wszystko wymieszać z blenderze przez 20 sek na niskich obrotach.


 Układ krążenia najszybciej z weszystkich układów reaguje na dietę i suplementację.

 

 

 

wtorek, 20 marca 2018

Homocysteina

Dr Adam Przygoda  przekazuje ważne informacje o homocysteinie, od minuty .9.




W 1968 roku naukowcy z Harwardu zaobserwowali, że dzieci u których wykryto
wadę genetyczną objawiającą się mocno podwyższonym stanem homocysteiny miały
tak „zapchane” i uszkodzone tętnice, jak osoby w średnim wieku które od lat chorują na miażdżycę. W medycynie jest znany przypadek, gdy dwuletnie dziecko zmarło z powodu ogromnych zmian miażdżycowych. Skąd u tak małego dziecka miażdżyca?
Nadmiar homocysteiny jest przez znawców tematu uważany za jeden z głównych czynników prowadzący do poważnych chorób układu sercowo – naczyniowego. Dzieje się tak dlatego, że homocysteina uszkadza wewnętrzną warstwę tętnic tzw. śródbłonek. Organizm lecząc te uszkodzenia wysyła w to miejsce cholesterol, aby zablokować dalsze mikro pęknięcia. Powstaje
stan zapalny oraz postępująca miażdżyca.
Z tego artykułu dowiesz się jak obniżyć poziom homocysteiny. Kuracja jest prosta i skuteczna.


Homocysteina jest aminokwasem który w nadmiarze jest bardzo niebezpieczny dla naszego organizmu. Niestety nikt w Polsce profilaktycznie nie zleca wykonanie tego prostego badania.

Homocysteina powstaje w organizmie w procesie metylacji metioniny (przeniesienia grupy metylowej z metioniny). Metionina obficie występuje w mięsie, owocach morza, produktach mlecznych (kazeinie mlekowej),białkach jajek. Jej minimalne ilości można spotkać również w warzywach tj. orzechy brazylijskie, nasiona sezamu, fasola, groch, jednak te dawki są bardzo małe w porównaniu do mięsa. Spożywanie zbyt dużej ilości białka powoduje wzrost metioniny. Aby proces metylacji odbywał się prawidło, to potrzeba przede wszystkim witamin: B2, B6, B12, kwasu foliowego, magnezu oraz cynku. Gdy mamy deficyty tych składników komórkowych, to cały proces jest zakłócony i w organizmie zaczyna przybywać homocysteiny.

Poziom homocysteiny
Poziom homocysteiny w naszym organizmie jest zmienny i różny w różnych okresach naszego życia. Najniższy jest przed okresem dojrzewania i wynosi ok. 6 mmol/l. W okresie dojrzewania poziom zaczyna gwałtowanie rosnąć. Niestety u mężczyzn jest go wtedy więcej niżu kobiet. Osiąga średnio 10 mmol/l u mężczyzn i ok. 8 mmol/l u kobiet. U kobiet jest niższy ponieważ estrogen utrzymuje homocysteinę w normie. Dzieje się tak do okresu menopauzy. Potem ilość homocysteiny u kobiet i mężczyzn wyrównuje się. Naukowcy zastanawiali się, dlaczego u osób starszych poziom homocysteiny jest znacząco wyższy? Doszli do wniosku, że im człowiek starszy, tym przyswajanie witamin jest na niższym poziomie, W szczególności jest problem w przyswajaniu witaminy B12. Wyższa homocysteina u osób starszych może „pochodzić” również od niewydolności nerek lub przyjmowania zbyt dużej ilości leków.


WARTOŚCI HOMOCYSTEINY
•Poniżej 6,0 mmol/l – idealnie
•Między 7,0 – 8,0 mmol/l – wartość graniczna
•Powyżej 9,0 mmol/l może powodować powstanie złogów miażdżycowych

Jaki powinien być optymalny poziom homocysteiny?
Tu zdania są podzielone. Laboratoria, albo nie precyzują ile powinna wynosić homocysteina, albo kierują się wytycznymi wewnętrznymi. Niektórzy uważają, że poziom pomiędzy 11 – 15 mmol/l jest odpowiedni. Wg. mnie jest on za wysoki. I to znacząco za wysoki. Znam przypadki gdzie osoby dostawały zawału, a poziom homocysteiny miały na poziomie 11 mmol/l. Badania wykazały, że ok. 30% pacjentów z zaawansowaną miażdżycą miało wartość homocysteiny na poziomie 15 mmol/l.
Analizując wyniki badań wielu osób można dojść do wniosku, że wartość homocysteiny powyżej 9 mmol/l może powodować powstawanie złogów miażdżycowych. Tak więc, najlepiej utrzymać poziom homocysteiny w przedziale do 7 mmol/l.

Co powoduje podwyższenie homocysteiny we krwi?
•brak mikroelementów
•niezakwaszony żołądek
•zbyt dużo białka w diecie
•zła praca nerek (spadek funkcji nerek powoduje podwyższone stężenia homocysteiny i
cysteiny)
•problemy z tarczycą
•łuszczyca
•niektóre leki usuwające witaminy z grupy B
•palenie papierosów
•nadmierne spożywanie alkoholu
•otyłość
•stres
•zbyt mała aktywność fizyczna
•zaburzona metylacja
•zaparcia


Homocysteina a układ sercowo-naczyniowy
Śródbłonek, czyli wewnętrzna część tętnicy pod wpływem min. homocysteiny ulega uszkodzeniu. Gdy w organizmie brakuje składników odżywczych np. witaminy C, to miażdżyca postępuje bardzo szybko. Każde takie mikropęknięcie musi być naprawione. Wątroba zaczyna produkować zwiększoną ilość cholesterolu, który jest kierowany w miejsca pęknięć. Jednak, gdy tętnice są zwapnione, to stają się bardzo kruche, często pękają i tego cholesterolu potrzeba bardzo dużo. Krew zaczyna mieć problemy z przepływem i zwiększa się ciśnienie. Zdarza się, że powstanie skrzep i uniemożliwi przepływ krwi. Z reguły kończy się to zawałem mięśnia sercowego lub udarem.
To nie cholesterol jest problemem, tylko uszkodzenia
ścianek tętnicy. A te spowodowane są min. brakiem witaminy C, lizyny, proliny, witaminy E oraz podwyższonym stanem homocysteiny.
Podwyższone stężenie homocysteiny w osoczu jest czynnikiem ryzyka wystąpienia zwężenia tętnicy szyjnej. Badania zebrane w latach 1996 – 2006 wykazały, że każdy wzrost homocysteiny o 5 mmol/l zwiększa o 20% ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych.
Zapewne od dawna słyszałeś, że stres może doprowadzić do zawału. Stres również podnosi poziom homocysteiny. W badaniach przeprowadzonych na Uniwersytecie Stanowym w Ohio, w których objęto kobiety w średnim wieku, wynika, że jednorazowy, krótkotrwały stres jest w stanie podnieść poziom homocysteiny z 5,8 do 6,2 mikro mola na litr. Niby to nie wiele, ale łatwo się domyślić, że długotrwały lub często pojawiający się stres jest w stanie zwiększyć poziom homocysteiny dużo ponad normę

Homocysteina i wpływ na mózg
Badania wykazują wpływ homocysteiny na nieprawidłowe działanie mózgu. Dr David Perlmutter oraz dr Daniel G. Amen twierdzą, że poziom homocysteiny przekraczający 9 mikromoli/litr oznacza drastyczny wzrost ryzyka wystąpienia problemów neurologicznych i należy koniecznie podjąć się obniżenia poziomu homocysteiny.
Niektórzy naukowcy wykazali, że podwyższony poziom homocysteiny ma związek z migreną.
Bardzo pomocne okazało się wspomaganie witaminami B kompleks oraz kwasem foliowym.
Taka suplementacja pozwala ograniczyć częstotliwość bólów głowy oraz nasilenie bólu.
Wyższy poziom homocysteiny jest uważany za jeden z czynników zwiększonej ilości udarów, otępienia i choroby Alzheimera.
Dr Perlmutter podaje w książce „Księga zdrowia mózgu” takie dawki witamin, gdy poziom homocysteiny mimo suplementacji ciągle wzrasta:
•przyjmować pełny zestaw B kompleks(metylowany)
•zwiększyć dawkę kwasu foliowego do 1,2 mg (800 mg rano i 400mg wieczorem)
•zwiększyć przyjmowanie witaminyB12 do 1000 mikrogramów (500 mikrogramów rano i 500 wieczorem)
Nauka już od dawna wie, że podwyższony poziom homocysteiny (wyższy niż11 mmol/l) jest jednym z czynników wywołujących chorobę Alzheimera. Losowe badanie placebo wykazało, że obniżenie poziomu homocysteiny u osób cierpiących na tę przypadłość za pomocą wysokich dawek witamin z grupy B pozwala zapobiec atrofii istoty szarej i skurczeniu się całego mózgu w okresie 2 lat. Pacjentom podawano następujące dawki witamin: B6: 20 mg, B12: 0,5 mg i kwas foliowy: 0,8 mg.
Homocysteina jest bardzo silnym stymulantem mikrogleju w naszym mózgu (mówiąc prościej - niszczy nam mózg).

Homocysteina a zwyrodnienie plamki żółtej 
Jak wykazało jedno z badań, poziom homocysteiny powyżej 15 mmol/l wiązał się z podwyższonym ryzykiem zwyrodnienia plamki żółtej w oku wśród osób poniżej 75 roku życia.
Gdy poziom witaminy B12 we krwi jest poniżej 125 mcg to ryzyko zachorowania wzrasta aż 4 krotnie.
Podobne badanie wykonali naukowcy z Harwardu. Przebadano ponad 5 tysięcy kobiet u których wykryto problemy z układem krążenia. Podzielono je na dwie grupy. Jedna przyjmowała 2,5 mg kwasu foliowego, 50 mg witaminy B6 oraz 1mg witaminy B12. Druga grupa przyjmowała placebo. Po 7 latach leczenia okazało się, że w grupie kontrolnej zachorowało na zwyrodnienie plamki żółtej 55 osób, a w grupie placebo 82 osoby.

Jak często wykonywać badanie poziomu homocysteiny?  
Gdy zdiagnozowano u Ciebie miażdżycę, masz problemy z nerkami, przeszedłeś zawał lub udar, to koniecznie musisz określić poziom homocysteiny. Na pewno będzie za wysoki.
Przyjmując określone dawki witamin, jesteś w stanie doprowadzić homocysteinę do poziomu 7 mmol/l. Jednak musisz cyklicznie kontrolować jej stan. Najlepiej takie badanie wykonać raz na dwa miesiące. Jeśli homocysteina będzie rosła, to trzeba skorygować dawki witamin.
Jeśli nie cierpisz na żadną poważną chorobę, a mimo to masz podwyższony poziom homocysteiny, to tak samo, sprawdzaj homocysteinę co 2 miesiące i stosuj kurację witaminową. Kobiety po okresie menopauzy oraz mające problemy hormonalne powinny badać homocysteinę min. dwa razy w roku. Gdy Twój poziom homocysteiny jest w normie i jesteś zdrowy, to sprawdzaj ją raz na rok.

Kilka słów o witaminach stosowanych w obniżeniu homocysteiny. 

Witamina B 2  (ryboflawina)
Jest nam potrzebna do metabolizmu białek, węglowodanów i tłuszczów uwalniając z nich energię. Jest niezbędna do tworzenia komórek nerwowych, komórek krwi oraz kolagenu. Wspiera komórki przed działaniem wolnych rodników. Przyjmowanie witaminy B2 zapobiega powstawaniu zaćmy. W organizmie największe jej ilości znajdują się w mięśniach. Ryboflawina bardzo „nie lubi” światła, w szczególności ultrafioletowego, kawy, środków uspokajających oraz zobojętniających kwasy żołądkowe. Niedobory najczęściej występują u osób starszych.
Objawy niedoboru: bolesność języka, pieczenie oczu, uczucie zmęczenia, problemy ze wzrokiem, zajady w kącikach ust, anemia, neuropatia, wypadanie włosów, światłowstręt, nerwica, dychawica oskrzelowa, łuszczyca.

 
Witamina B6
To właśnie tej witaminy najczęściej nam brakuje. 
Witamina B6 jest bardzo nietrwała. Jest wrażliwa na temperaturę, powietrze i światło.
Uczestniczy w ponad 130 reakcjach chemicznych w naszym organizmie. Pomaga wytwarzać przeciwciała w układzie odpornościowym, bierze udział w metabolizmie aminokwasów, uwalnia glukozę z wątroby oraz pełni ważną rolę w regeneracji czerwonych krwinek. Większa ilość hormonów nie będzie odpowiednio wytworzona, gdy nie będzie witaminy B6.
Utrzymuje właściwe proporcje sodu i potasu w organizmie. Pomaga w leczeniu cukrzycy, pozwala uniknąć zaćmy oraz zwiększa produkcję kwasu solnego w żołądku.
Skutecznie przynosi ulgę w atakach astmy oraz uśmierza ból w przypadku cieśni. Posiada łagodne działanie moczopędne, dlatego stosują ją osoby chore na nadciśnienie oraz np. kobiety w ciąży, które mają obrzęki kostek. Gdy mamy za dużo witaminy B6, a nie mamy cynku w organizmie, to możemy doświadczyć drętwienia, cierpnięcia i swędzenia dłoni i stóp.
Organizm przechowuje bardzo niewielkie dawki tej witaminy, dlatego musimy codziennie ją dostarczać. Przekształca homocysteinę w cysteinę.

Objawami niedoboru są:
•objawy skórne
•układu nerwowego,
•zmiany w szpiku kostnym,
•u dzieci często objawy padaczkowe,
•obrzmienie stawów,
•podwyższony cholesterol,
•bolesność w ustach i na języku,
•nudności,
•konwulsje,
•skurcze mięśni ramion i nóg,
•zaburzenia wzroku,
•artretyzm,
•anemia

 Witamina B12
Królowa witamin z grupy B. Uczestniczy w procesach produkcji czerwonych krwinek, metabolizmie białek, tłuszczów i węglowodanów, wzrostu komórek nerwowych i tworzeniu się ochronnych osłonek nerwowych. Chroni organizm przed siarczanami oraz łagodzi napięcia w układnie nerwowym.
Jej niedobór trwający tylko dzień czy dwa powoduje zakłócenie wielu ważnych struktur i funkcji.
Witaminę B12 usuwają z organizmu np. leki przeciw wrzodowe oraz pigułki antykoncepcyjne. "Pod górkę" mają też ściśli  wegetarianie (weganie), dlatego, że ta witamina występuje przeważnie w pokarmach mięsnych oraz mlecznych.

Objawami niedoboru są:
• bolesność i pieczenie języka
• uczucie zmęczenia
• ubytek masy ciała
• bóle pleców
• cierpnięcia dłoni i stóp
• dezorientacja
• zakłócenie mowy (jąkanie się)
• niestabilny chód
• nerwowość
• zwiększona odporność na ból
• drętwienia
• uczucie gorąca i zimna
• objawy psychotyczne
• nadwrażliwość wątroby
•nadczynność tarczycy.

Gdy poziom witaminy B12 od lat jest zbyt niski, to może się to skończyć paraliżem na skutek uszkodzenia nerwów i w końcu śmiercią. W międzyczasie pojawią się objawy choroby umysłowej.
Aby organizm dobrze przyswoił witaminę B12 musi mieć wapń oraz enzym zwany mukoproteiną. Enzym ten występuje w żołądku (pod warunkiem, że jest on dobrze zakwaszony).
Najwięcej witaminy B12 jest przechowywana w wątrobie, nerkach, sercu, trzustce, jądrach,
mózgu, szpiku kostnym.
W suplementacji przeciwko homocysteinie powinno się przyjmować tzw. metylowaną formę witaminy B12 np. metylokobalaminę
.
Kwas foliowy
Kwas foliowy, mimo że nie ma oznaczenia litery B, należy do kompleksu witamin z tej grupy.W naturze występuje pod nazwą folian (i tylko taką formę powinny suplementować osoby chcące obniżyć homocysteiną).
Brak kwasu foliowego lub witaminy B12 powoduje anemię nawet wówczas, gdy organizm ma pod dostatkiem żelaza.
Kwas foliowy gromadzony jest w wątrobie. Dość znaczna jego ilość występuje w rdzeniu kręgowym. Mózg potrzebuje tej witaminy, aby prawidłowo funkcjonował. Zbyt niski poziom kwasu foliowego objawi się zaburzeniami emocjonalnymi oraz umysłowymi. Kwas foliowy jest niezbędny do wytworzenia odpowiedniej ilości i jakości kwasów żołądkowych.
Suplementując kwas foliowy wraz z witaminą B12 wspomagasz leczenie artretyzmu oraz wrzodów. Gdy zauważysz u siebie: anemię, gładkość języka (czasami również obrzęk), biegunkę, nerwowość, „zajady” w kącikach ust, rozdrażnienie, to w pierwszej kolejności dostarcz foliany (kwas foliowy).
Objawami mocnego niedoboru są: 
-zaburzenia w układzie krwiotwórczym,
- anemia, 
-osłabienie organizmu, 
-schorzenia wątroby, 
-kolki wrzodowe,
- depresja, 
-apatia, 
-zawroty głowy, 
-zaniki pamięci, 
-bezsenność, 
-rozdrażnienie, 
-schorzenia jelita cienkiego.
Brak kwasu foliowego w diecie kobiet w ciąży powoduje np. odklejanie się łożyska, przedwczesny poród, uszkodzenie cew nerwowych oraz nadmierne krwawienie.
Jeśli płód nie otrzyma odpowiedniej ilości kwasu foliowego, to może to doprowadzić do uszkodzeń mózgu, tylnego rozszczepu kręgosłupa czy rozszczepu podniebienia.
Kwas foliowy działa synergicznie z witaminą B12. Gdy brak jest w organizmie witaminy B12, to również będzie niedobór kwasu foliowego.
Kwas foliowy niszczy ogromna ilość leków np. środki antykoncepcyjne, terapia estrogenowa, leki przeciwcukrzycowe, diuretyki, aspiryna. "Zwykła" biegunka i wymioty drastycznie szybko pozbawiają nasz organizm kwasu foliowego. 
Podobnie jest z osobami cierpiącymi na celiakie.
Inne przyczyny utraty kwasu foliowego to: oparzenia, utrata krwi, nowotwory, odra, palenie
tytoniu oraz nadmierne spożycie alkoholu.

  Podstawowa kuracja

 
Jeśli chcemy skutecznie podziałać na homocysteinę, to w pierwszej kolejności powinniśmy oznaczyć jej ilość. W tym celu należy udać się do laboratorium i wykonać badanie. Czas oczekiwania na wynik jest różny, ale z reguły trwa ok. tygodnia.Gdy otrzymamy wynik, a tam wartość homocysteiny wynosi powyżej 7 mikromoli, to należy od razu zacząć przyjmować witaminy z grupy B kompleks. Apteczny B kompleks mija się z celem, gdyż ani to dobre (metylowane) formy, ani odpowiednie dawki. Przede wszystkim należy zwiększyć dawki witamin B2, B6, B12, kwasu foliowego. Oraz dostarczyć cynk, magnez oraz kwasy Omega 3 pozyskane z ryb nie roślin.
Witaminy z grupy B są rozpuszczalne w wodzie i nie są magazynowane zbyt długo w organizmie, a nadmiar jest wydalany z moczem. 

Ile przyjmować?
Foliany (kwas foliowy) – 1mg
Witamina B12: 400 mcg (w formie: metylokobalaminy)
Witamina B6: 10mg
Witamina B2: 10mg
Omega 3: 2g (DHA min. 400 mg)
Cynk: 15 mg
Magnez: 450 mg jonów magnezu
Probiotyk np. JoyDay, SanProbi Super Formuła
Inulina z cykorii: 1,5g do 5g na dobę

 
Magnez przyjmujemy rano i po południu, a cynk wieczorem. Nie przyjmujemy cynku i magnezu razem.
Suplementacja witaminami jest podstawą, ale do unormowania homocysteiny niezbędne będzie również zadbanie o mikroflorę jelitową. 
Łotewscy naukowcy udowodnili, że podczas gnicia białek w jelicie grubym wraz z występującymi zaparciami, powstaje metan, który niszczy witaminy z grupy B. Bez tych witamin nigdy nie unormuje się homocysteina. Dlatego, na samum początku niezbędne jest poprawienie pracy jelit. Jeśli masz problem z wypróżnianiem się, to po 1.-codziennie rano (ok. godz. 7) wypijaj szklankę ciepłej wody, a potem drugą szklankę z dodatkiem soku z cytryny. Po 2.-dostarcz probiotyk, który unormuje mikroflorę jelitową (polecam JoyDay, SanProbi Super Formuła). Po 3.-jeśli nie pomoże to kup herbatkę "Naturalna herbatka oczyszczająca" firmy Mitra. Zaparzaj zgodnie z instrukcją (to ważne). 
Można też kupić gotowe modulatory poziomu homocysteiny.


Co zrobić gdy poziom homocysteiny nie spada?
Zdarza się, że dostarczamy witaminy B2, B6, kwas foliowy, B12, a poziom homocysteiny rośnie, zamiast spadać. W takim przypadku nie należy przerywać kuracji, ale należy zwiększyć ilość witaminy B6 i B12. Konieczne jest też dostarczenie magnezu w odpowiedniej ilości. Aby enzymy mogły wykonać swoją pracę potrzebujemy zadziałać synergicznie i dostarczyć betainę oraz cholinę. Nasz  organizm jest w stanie wytworzyć betainę z choliny, która jest szczególnie polecana jako substancja poprawiająca efektywność pracy mózgu i rozwój tkanki nerwowej.
Może się zdarzyć, że mamy uszkodzony gen MTHFR. Jest to gen odpowiedzialny za tworzenie enzymu o nazwie reduktaza metylenotetrahydrofolianu. Dzięki MTHFR kwas foliowy jest przekształcany do postaci folianu. Wg. badań, okazuje się, że uszkodzenie tego genu może miećco druga osoba. Czy da sięto jakośsprawdzić? Oczywiście. Możemy sprawdzić polimorfizm MTHFR, jednak nie radzę liczyć na skierowanie od lekarza. Trzeba to zrobić we własnym zakresie. Mutacji genu MTHFR jest ponad 50, ale nas interesują
tylko dwie: c677T i A1298c. C677T jest robione przez większość dobrych laboratoriów. Trudniej jest z A1298c. W przypadku ciągłego wzrostu homocysteiny ważne jest, aby sprawdzić obie mutacje.Jeśli nie możemy wykonać badań mutacji genów, to warto wykonać
w laboratorium badanie krwi p o d k ąt e m :
- poziomu witaminy B12
- poziomu kwasu foliowego
- poziomu transferyny
- poziomu ferrytyny,
- poziomu żelaza we krwi
Jeśli poziom kwasu foliowego będzie znacząco podwyższony, to jest to dla nas znak, że metylacja może nie zachodzić prawidłowo. Podobnie jeśli poziom żelaza we krwi oraz transferyny jest wysoki, a poziom ferrytyny niski, to również może oznaczać zaburzenia metylacji.
Kupując preparaty z magnezem należy zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
1 . Zawartość jonów magnezu w jednej tabletce.
2. Postać w jakiej występuje magnez w danym preparacie. Istotna jest zawartość jonów magnezu, a nie łączna zawartość soli czy tlenku. Producenci na opakowaniach bardzo różnie podają. Dla nas nie liczy tylko ilość jonów magnezu.Jak już wiemy ile jest jonów, to patrzymy na postać magnezu. To od tego zależy jaka będzie przyswajalność magnezu.
Na rynku są dostępne formy magnezu jako sole organiczne oraz nieorganiczne.
Organiczne sole to: cytrynian, mleczan, askorbinian, asparginian, jabłczan.
Nieorganiczne: węglan, tlenek, chlorek, azotan
Najlepiej przyswajalne są sole organiczne, czyli cytrynian i mleczan. Wchłanianie ich wynosi ok 90%. Nieorganiczny węglan to tylko 30%, a tlenek „całe” 5%.
Jeśli w tabletce masz 100 mg jonów magnezu, ale w formie tlenku, to wchłonie się tylko 5% z tych 100mg.
Cytrynian wg. badań jest lepiej przyswajalny niż mleczan. A w kolejności przyswajania wygląda to tak: cytrynian magnezu, glukonian magnezu, jabłczan magnezu, mleczan magnezu, wodoroasparaginian magnezu.
Gdy po 2 miesiącach dostarczania witamin pójdziemy zrobić badanie kontrolne i poziom homocysteiny dalej będzie wysoki, to należy pomyśleć o wdrożeniu suplementu o nazwie TMG (trimetyloglicyna). Inna nazwa to Betaina. Jest to naturalna substancja występująca w organizmach roślinnych i zwierzęcych. Jej działanie polega na przekształceniu homocysteiny z powrotem w metioninę. Bez problemu kupicie tę substancjęw internecie. Przyjmować należy od 1 do 4 gramów dziennie.
Jest kilka badań które ukazują zdrowotny wpływ N-acetylocysteiny (NAC) w obniżaniu homocysteiny w osoczu. NAC zmniejsza stężenie homocysteiny i poprawia stan śródbłonka. W badaniu użyto dawki 600 mg N-acetylocysteiny.Po kolejnych 2 miesiącach należy ponownie zbadać poziom homocysteiny i jeśli dalej będzie rósł, to trzeba porozmawiać z lekarzem na temat zastrzyków z witaminy B12 lub zastosować metylokobalaminę w żelu do nosa. 
W sprzedaży znajduje się również podjęzykowa forma witaminy B12, ale ona nie przyswaja się tak dobrze, gdyż cząsteczka kobalaminy jest za duża by skutecznie przeniknąć jamę ustną. Śluzówka w nosie pozwala szybciej przyswoić witaminę B12. Oczywiście nie ma co liczyć, ze kupicie żel do nosa z witaminą B12 w aptece, ale możecie sami zrobić taką "miksturę". Należy tabletkę z metylokobalaminą rozgnieść na drobny proszek, dodać kilka kropel wody i wymieszać tak, by powstała papka i delikatnie wetrzeć wewnątrz nosa. Nie  głęboko i nie za dużo. Kuracja ta nie powinna podrażnić śluzówki w nosie, ponieważ metylokobalamina jest delikatna, ale już dodatki użyte przez producenta nie koniecznie takie są. 

Dlaczego poziom homocysteiny rośnie?
Bardzo trudno to zdiagnozować bez pełnego audytu danej osoby. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na:
- nawodnienie organizmu
- odpowiednią kwasowość żołądka
- prawidłową pracę jelit i nerek
Brak odpowiedniej ilości wody w organizmie to katastrofa i tak jest postrzegana przez nasze ciało.
Jest to sytuacja bardzo stresowa, która negatywnie odbija się na pracy wszystkich narządów. Gdy nasz żołądek jest zbyt słabo zakwaszony (a tak jest w większości przypadków), to produkuje zbyt małą ilość kwasu solnego lub ten kwas jest za słaby. Niestety, to powoduje, że nie przyswajamy z diety większości witamin w tym tak ważnej B12, która znajduje się głównie w mięsie.
Witaminy wchłaniają się w jelicie cienkim oraz po części grubym, dlatego mając zanieczyszczone jelita, możemy przyjmować duże dawki, a one i tak się nie wchłoną. Najpierw oczyszczamy jelita oraz przyjmujemy witaminy.
Mimo że metionina jest nam bardzo potrzebna, to osoby z wysoką homocysteiną powinny ograniczyć spożywanie czerwonego mięsa oraz produktów mlecznych. Ograniczyć to nie znaczy, że całkowicie wyłączyć ich z diety.
Innym ważnym czynnikiem wzrostu homocysteiny jest siedzący tryb życia. W jednym z badań osoby po wstawieniu bypassów lub po przebytym ataku serca zmniejszyły średnio o 12% poziom homocysteiny tylko poprzez regularne ćwiczenia fizyczne.
Stres - masz go dużo, to masz dużo homocysteiny. Naucz się relaksować oraz odpoczywać. Najbardziej pomocne są techniki oddechowe.

Sugestie odnośnie dodatkowej suplementacji
Gdy kuracja podstawowa, nie obniży homocysteiny, to sięgamy po dodatkowe„argumenty”.
Suplementy podane niżej wg. wielu badań redukują poziom homocysteiny. Dawki są wypisane od – do. Na początek proponuje przyjąć dawkę najniższą, a jeśli poziom nie będzie spadał, to zwiększać.
Witaminy z grupy B zawsze działają synergicznie, dlatego w tym przypadku konieczne jest przyjmowanie całego B kompleks.
Sam kwas foliowy w formie 5-MTHF (forma zredukowana) jest w stanie obniżyć poziom
homocysteiny o 25%

-  N-acetylocysteina: 600 – 1200 mg
-  TMG (trimetyloglicyna, betaina): 1 g - 4 g


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...